Sekretarz generalny ONZ Kofi Annan oznajmił w niedzielę, że Izrael i Liban zgodziły się, iż zawieszenie broni w Libanie zacznie obowiązywać od godz. 5:00 rano czasu Greenwich w poniedziałek 14 sierpnia.
"Z wielką radością informuję, że dwóch przywódców (premierów Libanu i Izraela - PAP) - zgodziło się, iż przerwanie działań wojennych i zakończenie walk zaczną obowiązywać 14 sierpnia o godz. 5:00 czasu Greenwich" - powiadomił szef ONZ w wydanym oświadczeniu.
Najbardziej pożądane byłoby wstrzymanie walk już teraz - podkreślił Annan. Według niego odpowiadałoby to intencji przyjętej w piątek rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie konfliktu w Libanie. Dokument ten ma na celu ochronę życia ludności cywilnej i oszczędzenie dalszych cierpień mieszkańcom obu krajów - przypomniał szef ONZ.
Kofi Annan zapewnił również obie strony konfliktu, że siły międzynarodowe, które mają wkroczyć do południowego Libanu, będą we współpracy z nimi monitorować przestrzeganie przerwania walk.
W piątek wieczorem Rada Bezpieczeństwa ONZ przyjęła rezolucję wzywającą do zakończenia walk w trwającym od ponad miesiąca konflikcie między Izraelem a działającymi z Libanu bojówkami szyickiego Hezbollahu.
Zatwierdzona jednomyślnie rezolucja, oprócz wezwania obu stron do zawieszenia broni, przewiduje także rozmieszczenie w południowym Libanie sił pokojowych ONZ w liczbie 15000 żołnierzy. Mają one współpracować z taką samą ilością wojsk libańskich, które mają przybyć do południowego Libanu, kontrolowanego obecnie przez oddziały Hezbollahu.
W myśl rezolucji, wojska ONZ i Libanu powinny przejąć kontrolę nad tym terenem, podczas gdy wojska izraelskie mają się jednocześnie wycofywać stopniowo z libańskiego terytorium.
Rząd libański jednomyślnie zaaprobował w sobotę wieczorem rezolucję. Rząd Izraela ma nad nią debatować w niedzielę. Premier Ehud Olmert zapowiedział już, że będzie zalecał swemu rządowi aby zaaprobował ten dokument.
pap, ss
Najbardziej pożądane byłoby wstrzymanie walk już teraz - podkreślił Annan. Według niego odpowiadałoby to intencji przyjętej w piątek rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie konfliktu w Libanie. Dokument ten ma na celu ochronę życia ludności cywilnej i oszczędzenie dalszych cierpień mieszkańcom obu krajów - przypomniał szef ONZ.
Kofi Annan zapewnił również obie strony konfliktu, że siły międzynarodowe, które mają wkroczyć do południowego Libanu, będą we współpracy z nimi monitorować przestrzeganie przerwania walk.
W piątek wieczorem Rada Bezpieczeństwa ONZ przyjęła rezolucję wzywającą do zakończenia walk w trwającym od ponad miesiąca konflikcie między Izraelem a działającymi z Libanu bojówkami szyickiego Hezbollahu.
Zatwierdzona jednomyślnie rezolucja, oprócz wezwania obu stron do zawieszenia broni, przewiduje także rozmieszczenie w południowym Libanie sił pokojowych ONZ w liczbie 15000 żołnierzy. Mają one współpracować z taką samą ilością wojsk libańskich, które mają przybyć do południowego Libanu, kontrolowanego obecnie przez oddziały Hezbollahu.
W myśl rezolucji, wojska ONZ i Libanu powinny przejąć kontrolę nad tym terenem, podczas gdy wojska izraelskie mają się jednocześnie wycofywać stopniowo z libańskiego terytorium.
Rząd libański jednomyślnie zaaprobował w sobotę wieczorem rezolucję. Rząd Izraela ma nad nią debatować w niedzielę. Premier Ehud Olmert zapowiedział już, że będzie zalecał swemu rządowi aby zaaprobował ten dokument.
pap, ss