"Diabelska przypadłość" Jacka Dąbały; rękopisy, akwarele i grafiki Cypriana Kamila Norwida; Murraya Pera-hii
Książka
Diabelska przypadłość" to kolejna pułapka Jacka Dąbały zastawiona na czytelnika. Autor w intrygujący sposób opowiada historię romansu Żydówki z wysokim dygnitarzem z otoczenia Himmlera. Sklonowana w czasie wojny przez niemieckiego lekarza zajmującego się eksperymentami medycznymi, piękna kobieta okazuje się bohaterką niezwykłą. Autor bardzo sugestywnie, niekiedy używając obrazowego języka filmu, odmalował burzliwe losy jej oraz ludzi, z którymi się styka. Choć historia rozpoczyna się w tajlandzkim więzieniu, jej tłem są hitlerowskie Niemcy oraz współczesna Polska. Jacek Dąbała napisał książkę sensacyjną, ale nie jest to tylko zwykła powieść akcji, którą czyta się jednym tchem. W charakterystyczny dla siebie dość przewrotny sposób poruszył problemy poważniejsze, przedstawiając nowy wymiar zbrodni i walkę z totalitaryzmami. (MG)
Wydarzenia - POLSKA
Ze względów konserwatorskich tylko przez trzy dni, od 28 lutego do 2 marca, można było oglądać w Bibliotece Narodowej bezcenne rękopisy, akwarele i grafiki Cypriana Kamila Norwida, pochodzące z przechowywanej tu kolekcji Zenona Przesmyckiego (Miriama). W ten sposób został zainaugurowany Rok Norwidowski, ogłoszony z okazji przypadającej we wrześniu 180. rocznicy urodzin poety oraz przypadającej w lutym 150. rocznicy pierwszego wydania poematu "Promethidion". Głównym organizatorem obchodów jest samorząd województwa mazowieckiego. Najważniejszymi ich punktami mają być: wystawa "Promethidion" w Muzeum im. J. Malczewskiego w Radomiu, międzynarodowe sympozjum o życiu i dziele Norwida w Pułtusku i Warszawie oraz koncerty, w tym jeden z udziałem Henryka Mikołaja Góreckiego, a drugi - gwiazd estrady śpiewających utwory poety. W Wydawnictwie Dolnośląskim ukaże się tom "Norwid" w cyklu "A to Polska właśnie" - będzie to pierwsza jego monografia. (DS)
Do końca maja w warszawskim Muzeum Teatralnym przy Operze Narodowej można oglądać otwartą w czwartek wystawę rysunków Marca Chagalla. Prawie 280 znakomicie zachowanych grafik pochodzi z kilku kolekcji (z Klagenfurtu, Hanoweru i Mediolanu) i po tak długim eksponowaniu będą odpoczywać dwa lata. Najciekawszy i najmniej chyba znany cykl ilustracji do "Martwych dusz" Gogola (1923-1927) - pierwsza paryska praca artysty - wspaniale oddaje klimat tak przecież dobrze znanych Chagallowi rosyjskich miasteczek oraz przedstawia pyszną galerię gogolowskich typów. Równie celną satyrę znajdziemy w pochodzącym z tego samego okresu cyklu grawiur "Siedem grzechów głównych". Feerią barw zachwycają litografie "Arabskie noce", będące ilustracjami do "Księgi tysiąca i jednej nocy" (1945-1948). Najwięcej jednak miejsca na wysta-wie zajmują ilustracje do Biblii. Ten temat absorbował Chagalla przez całe życie. "Ja nie przeczytałem Biblii, ja ją wyśniłem" - mawiał. Przelewał te sny na papier w każdym szczególe. Na ekspozycji prezentowanych jest 106 biblijnych akwafort z lat 1931-1939.
Dorota Szwarcman
W Poznaniu, Krakowie, Gdyni, Łodzi, Lublinie i Warszawie odbędzie się edycja festiwalowa Ery Jazzu (13-18 marca). Pojawią się na niej m.in. sztandarowy zespół chicagowskiej black music Ethnic Heritage Ensemble, trio pianisty Jacky’ego Terrassona oraz wokalistka i pianistka Patricia Barber. W ramach tego ogólnopolskiego cyklu koncertowego, należącego do najważniejszych polskich imprez jazzowych (wydarzenie roku w plebiscycie "Jazz Forum"), wystąpili dotychczas m.in. Abbey Lincoln, Dino Saluzzi & Al Di Meola, Jan Garbarek & The Hilliard Ensemble, kwartet The New York Voices oraz John Abercrombie. Era Jazzu współpracuje z Jazz Institute of Chicago - najpoważniejszą placówką badawczą, archiwum oraz inicjatorem zdarzeń jazzowych. W ramach obecnej imprezy w poznańskiej Galerii Fotografii PF prezentowane będą fotogramy Lauren Deutsch, dyrektora Jazz Institute of Chicago. (DP)
Film "Wiarołomni", który właśnie wchodzi na nasze ekrany, wyreżyserowała Liv Ullmann, ulubiona aktorka i niegdyś towarzyszka życia Ingmara Bergmana, na podstawie scenariusza mistrza. Było to jedno z największych wydarzeń ostatniego festiwalu w Cannes. "Wiarołomni" są filmem typowo bergmanowskim. Ta sama powolna narracja, długie ujęcia, bezlitosna wiwisekcja bohaterów, jednoznaczność odautorskich sądów. Opowieść o konsekwencjach małżeńskiej zdrady mistrz oparł na własnych przeżyciach. Nieodłączny w jego filmach ekshibicjonizm tym razem zyskuje formę spowiedzi, rozrachunku z przeszłością. Lena Endre w roli wiarołomnej małżonki to jedna z największych kobiecych kreacji ostatnich lat. Liv Ullmann, tęskniąca za romantyzmem, przydała wiarołomnej miłości poezji. Nie zmieniła jednak wymowy dzieła: libertynizm to przekleństwo naszych czasów, za jego przyczyną nie tylko zacierają się granice między dobrem i złem, ale nawet miłość traci zdolność ocalania.
Justyna Kobus
Płyta
Spotkał nas zaszczyt: właśnie w Warszawie odbyła się premiera najnowszej płyty jednego z najwybitniejszych współczesnych pianistów, Murraya Pera-hii. Amerykański artysta wystąpił 2 i 3 marca w Filharmonii Narodowej. Jego kolejna płyta z serii wykonań dzieł Bacha, "Keyboard Concertos Nos. 1, 2&4" z towarzyszeniem orkiestry The Academy of St. Martin-in-the-Fields, którą prowadzi od fortepianu, to Bach radosny i dynamiczny, daleki od modnych w ostatnich latach wykonań tzw. autentycznych (na instrumentach z epoki), niemniej jednak atrakcyjny dla każdego słuchacza.
Dorota Szwarcman
Diabelska przypadłość" to kolejna pułapka Jacka Dąbały zastawiona na czytelnika. Autor w intrygujący sposób opowiada historię romansu Żydówki z wysokim dygnitarzem z otoczenia Himmlera. Sklonowana w czasie wojny przez niemieckiego lekarza zajmującego się eksperymentami medycznymi, piękna kobieta okazuje się bohaterką niezwykłą. Autor bardzo sugestywnie, niekiedy używając obrazowego języka filmu, odmalował burzliwe losy jej oraz ludzi, z którymi się styka. Choć historia rozpoczyna się w tajlandzkim więzieniu, jej tłem są hitlerowskie Niemcy oraz współczesna Polska. Jacek Dąbała napisał książkę sensacyjną, ale nie jest to tylko zwykła powieść akcji, którą czyta się jednym tchem. W charakterystyczny dla siebie dość przewrotny sposób poruszył problemy poważniejsze, przedstawiając nowy wymiar zbrodni i walkę z totalitaryzmami. (MG)
Wydarzenia - POLSKA
Ze względów konserwatorskich tylko przez trzy dni, od 28 lutego do 2 marca, można było oglądać w Bibliotece Narodowej bezcenne rękopisy, akwarele i grafiki Cypriana Kamila Norwida, pochodzące z przechowywanej tu kolekcji Zenona Przesmyckiego (Miriama). W ten sposób został zainaugurowany Rok Norwidowski, ogłoszony z okazji przypadającej we wrześniu 180. rocznicy urodzin poety oraz przypadającej w lutym 150. rocznicy pierwszego wydania poematu "Promethidion". Głównym organizatorem obchodów jest samorząd województwa mazowieckiego. Najważniejszymi ich punktami mają być: wystawa "Promethidion" w Muzeum im. J. Malczewskiego w Radomiu, międzynarodowe sympozjum o życiu i dziele Norwida w Pułtusku i Warszawie oraz koncerty, w tym jeden z udziałem Henryka Mikołaja Góreckiego, a drugi - gwiazd estrady śpiewających utwory poety. W Wydawnictwie Dolnośląskim ukaże się tom "Norwid" w cyklu "A to Polska właśnie" - będzie to pierwsza jego monografia. (DS)
Do końca maja w warszawskim Muzeum Teatralnym przy Operze Narodowej można oglądać otwartą w czwartek wystawę rysunków Marca Chagalla. Prawie 280 znakomicie zachowanych grafik pochodzi z kilku kolekcji (z Klagenfurtu, Hanoweru i Mediolanu) i po tak długim eksponowaniu będą odpoczywać dwa lata. Najciekawszy i najmniej chyba znany cykl ilustracji do "Martwych dusz" Gogola (1923-1927) - pierwsza paryska praca artysty - wspaniale oddaje klimat tak przecież dobrze znanych Chagallowi rosyjskich miasteczek oraz przedstawia pyszną galerię gogolowskich typów. Równie celną satyrę znajdziemy w pochodzącym z tego samego okresu cyklu grawiur "Siedem grzechów głównych". Feerią barw zachwycają litografie "Arabskie noce", będące ilustracjami do "Księgi tysiąca i jednej nocy" (1945-1948). Najwięcej jednak miejsca na wysta-wie zajmują ilustracje do Biblii. Ten temat absorbował Chagalla przez całe życie. "Ja nie przeczytałem Biblii, ja ją wyśniłem" - mawiał. Przelewał te sny na papier w każdym szczególe. Na ekspozycji prezentowanych jest 106 biblijnych akwafort z lat 1931-1939.
Dorota Szwarcman
W Poznaniu, Krakowie, Gdyni, Łodzi, Lublinie i Warszawie odbędzie się edycja festiwalowa Ery Jazzu (13-18 marca). Pojawią się na niej m.in. sztandarowy zespół chicagowskiej black music Ethnic Heritage Ensemble, trio pianisty Jacky’ego Terrassona oraz wokalistka i pianistka Patricia Barber. W ramach tego ogólnopolskiego cyklu koncertowego, należącego do najważniejszych polskich imprez jazzowych (wydarzenie roku w plebiscycie "Jazz Forum"), wystąpili dotychczas m.in. Abbey Lincoln, Dino Saluzzi & Al Di Meola, Jan Garbarek & The Hilliard Ensemble, kwartet The New York Voices oraz John Abercrombie. Era Jazzu współpracuje z Jazz Institute of Chicago - najpoważniejszą placówką badawczą, archiwum oraz inicjatorem zdarzeń jazzowych. W ramach obecnej imprezy w poznańskiej Galerii Fotografii PF prezentowane będą fotogramy Lauren Deutsch, dyrektora Jazz Institute of Chicago. (DP)
Film "Wiarołomni", który właśnie wchodzi na nasze ekrany, wyreżyserowała Liv Ullmann, ulubiona aktorka i niegdyś towarzyszka życia Ingmara Bergmana, na podstawie scenariusza mistrza. Było to jedno z największych wydarzeń ostatniego festiwalu w Cannes. "Wiarołomni" są filmem typowo bergmanowskim. Ta sama powolna narracja, długie ujęcia, bezlitosna wiwisekcja bohaterów, jednoznaczność odautorskich sądów. Opowieść o konsekwencjach małżeńskiej zdrady mistrz oparł na własnych przeżyciach. Nieodłączny w jego filmach ekshibicjonizm tym razem zyskuje formę spowiedzi, rozrachunku z przeszłością. Lena Endre w roli wiarołomnej małżonki to jedna z największych kobiecych kreacji ostatnich lat. Liv Ullmann, tęskniąca za romantyzmem, przydała wiarołomnej miłości poezji. Nie zmieniła jednak wymowy dzieła: libertynizm to przekleństwo naszych czasów, za jego przyczyną nie tylko zacierają się granice między dobrem i złem, ale nawet miłość traci zdolność ocalania.
Justyna Kobus
Płyta
Spotkał nas zaszczyt: właśnie w Warszawie odbyła się premiera najnowszej płyty jednego z najwybitniejszych współczesnych pianistów, Murraya Pera-hii. Amerykański artysta wystąpił 2 i 3 marca w Filharmonii Narodowej. Jego kolejna płyta z serii wykonań dzieł Bacha, "Keyboard Concertos Nos. 1, 2&4" z towarzyszeniem orkiestry The Academy of St. Martin-in-the-Fields, którą prowadzi od fortepianu, to Bach radosny i dynamiczny, daleki od modnych w ostatnich latach wykonań tzw. autentycznych (na instrumentach z epoki), niemniej jednak atrakcyjny dla każdego słuchacza.
Dorota Szwarcman
Więcej możesz przeczytać w 10/2001 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.