"Trwanie tej koalicji (PiS-Samoobrona-LPR) szkodzi naszemu państwu, szkodzi wizerunkowi państwa, jest zagrożeniem dla budżetu, dla finansów publicznych, a w konsekwencji dla budżetów rodzinnych" - podkreślił na środowej konferencji Szmajdziński.
Jego zdaniem, "targi", które trwają obecnie wewnątrz koalicji, są "gorszące" i szkodzą wizerunkowi Polski za granicą. Jak dodał szef klubu SLD, w ten sposób nie można budować długofalowej polityki ani zagranicznej, ani gospodarczej, ani wewnętrznej.
"Jeśli pojawią się wnioski o samorozwiązanie Sejmu, SLD poprze takie wnioski, uważając, że ponowna weryfikacja społeczna i polityczna jest lepsza niż trwanie w tej destabilizacji i scenach gorszących" - argumentował Szmajdziński.
Sekretarz generalny SLD Grzegorz Napieralski powiedział, że Sojusz rozważa złożenie własnego wniosku w sprawie samorozwiązania Sejmu. Zapowiedział, że klub parlamentarny Sojuszu zbierze się w tej sprawie w czwartek.
"Mówimy wszyscy (SLD) jednym głosem. Każdy dzień tej koalicji jest dniem straconym, więc będziemy się zastanawiali. Jeżeli będzie poparcie ze strony innych partii politycznych, np. PSL, PO, może części innych posłów, no to warto by było złożyć wniosek i przerwać tę farsę" - podkreślił Napieralski.
"O godzinie 20 - jak dodał - jest nieformalne posiedzenie rządu, zobaczymy, co z tego wyjdzie, jeśli dalej będą kłótnie w koalicji, to jest szansa, by pozyskać ustawową większość do rozwiązania parlamentu i to zrobimy" - zapowiedział sekretarz generalny Sojuszu.
Złożenie wniosku o samorozwiązanie Sejmu rozważa też Platforma Obywatelska, która - jak poinformował sekretarz generalny PO Grzegorz Schetyna - w czwartek zadecyduje, czy taki wniosek złożyć.
pap, ab