Nie będzie sprawy Balcerowicza?

Nie będzie sprawy Balcerowicza?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Sąd może umorzyć sprawę ukarania prezesa Narodowego Banku Polskiego Leszka Balcerowicza za niestawienie się na przesłuchanie przed sejmową komisją śledczą. W piątek Trybunał Konstytucyjny orzekł, że NBP pozostaje poza zakresem takiej komisji.
Rzecznik prasowy sądu sędzia Wojciech Małek powiedział, że na razie wyrok TK znany jest tylko z mediów, a sąd będzie musiał się z nim formalnie zapoznać. "Może dojść do umorzenia sprawy z powodu orzeczenia TK" - powiedział. Zarazem nie wykluczył, że sąd może procedować nad całą kwestią mimo wyroku TK. "Decyzję podejmie skład sędziowski" - oświadczył. Datę posiedzenia sądu wyznaczono już wcześniej na 2 października.

15 września komisja śledcza ds. banków i nadzoru bankowego przyjęła wniosek, aby wystąpić do sądu o ukaranie Balcerowicza za niestawienie się przed nią tego dnia. Wniosek zgłosił Adam Hofman (PiS). Za przyjęciem wniosku głosowali posłowie koalicji, przeciw było dwóch posłów PO; od głosu wstrzymali się posłowie SLD i PSL. Opinie co do decyzji komisji były podzielone.

Sam Balcerowicz mówił, że nie stawił się, bo jego przesłuchanie mogłoby zagrozić niezależności banku centralnego i wartości polskiego pieniądza. Dodawał, że chce zaczekać na werdykt Trybunału Konstytucyjnego, czy powołanie komisji jest zgodne z ustawą zasadniczą.

Kara grzywny, gdyby została orzeczona, może wynieść do 3 tys. zł.

pap, em