Marszałek Sejmu Marek Jurek zaprzeczył pogłoskom, że nastąpiło przyspieszenie prac nad wnioskiem Platformy Obywatelskiej o powołanie komisji śledczej, która wyjaśniłaby ewentualne związki Samoobrony ze SB.
O tym, że posłowie otrzymali projekt wniosku, mówił w sobotę w Poznaniu lider Samoobrony Andrzej Lepper. Również w weekend poseł PO Paweł Graś ocenił, że projekt ten mógłby trafić pod obrady Sejmu na najbliższym posiedzeniu, zaplanowanym na 10-13 października.
Marszałek Jurek powiedział w Sejmie, że złożony w maju wniosek PO od kilku miesięcy leży w sejmowej Komisji Regulaminowej i nie było żadnego przyspieszenia prac nad nim. "To był wniosek złożony przeciwko rządowi Jarosława Kaczyńskiego wtedy przez opozycję i nie ma powodu zajmować się tego rodzaju złośliwymi projektami" - powiedział. Dodał, że włączenie wniosku do porządku posiedzenia, nawet gdyby było planowane, nie jest możliwe, bo Komisja Regulaminowa nie przedłożyła sprawozdania w tej sprawie. On sam, jak podkreślił, nie podejmował żadnych działań, żeby prace nad wnioskiem przyspieszyć.
Według niego, tekst wniosku jest dostępny w internecie od wielu miesięcy. Podkreślił też, że wniosek nie mówi o komisji śledczej, a raczej o komisji "historycznej".