Andrzej Sławiński, członek Rady Polityki Pieniężnej, Krzysztof Rybiński, wiceprezes NBP, i Stanisław Kluza, minister finansów, to najlepsi kandydaci na następcę Leszka Balcerowicza, który w styczniu odchodzi ze stanowiska szefa NBP - uważają ekonomiści, których "Rzeczpospolita" zapytała o opinie. W ankiecie "Rz" udział wzięli ekonomiści z największych polskich banków i organizacji przedsiębiorców. Kandydaci wskazani przez ekonomistów mają na razie raczej małe szanse na wybór. Dwóm pierwszym brakuje poparcia politycznego, a Kluzę może zdyskwalifikować zbyt młody wiek (34 lata). Jak wynika z nieoficjalnych informacji, najpoważniejszymi kandydatami PiS do objęcia funkcji prezesa NBP są Urszula Grzelońska, profesor Szkoły Głównej Handlowej, i Sławomir Skrzypek, wiceprezes PKO BP. Prezes NBP jest powoływany przez Sejm, ale jego kandydaturę zgłasza prezydent. Kadencja trwa sześć lat - przypomina "Rzeczpospolita" w tekście "Ekonomiści nie chcą polityka na stanowisku szefa NBP".
Ekonomiści nie chcą polityka na stanowisku szefa NBP
Dodano: / Zmieniono: