Według Iwanowa, możliwość przyspieszonego wycofania sił rosyjskich z baz w Batumi i Achałkalaki jest podyktowana skomplikowaną sytuacją wokół rosyjskich wojskowych. "Sądzę, że wszyscy rozumieją stan naszych żołnierzy i oficerów" - powiedział minister Iwanow.
Drugi tydzień trwa ostry kryzys między Moskwą a Tbilisi po aresztowaniu przez Gruzję kilku rosyjskich wojskowych podejrzanych o szpiegostwo. Mimo że Gruzja wojskowych wypuściła, Rosja zastosowała wobec Tbilisi szereg sankcji, m.in. zawiesiła do odwołania wszystkie połączenia transportowe z Gruzją.
W bazach w Batumi nad Morzem Czarnym i w Achałkalaki w pobliżu granicy z Armenią stacjonuje obecnie około 2 tysięcy rosyjskich żołnierzy. Rosja deklarowała, iż opuści obie bazy do końca 2008 roku.
pap, em