Ewentualna koalicja Prawa i Sprawiedliwości z Polskim Stronnictwem Ludowym może oznaczać koniec rządów Bronisława Wildsteina w telewizji publicznej - pisze "Dziennik" w artykule "Siwek na szefa TVP". Zdaniem gazety, prezesem TVP miałby wtedy zostać dotychczasowy wiceprezes Sławomir Siwek, który jest zaufanym człowiekiem braci Kaczyńskich. Pracował z nimi w Kancelarii Prezydenta Lecha Wałęsy. Do zarządu telewizji wszedłby też Marian Zalewski z rekomendacji PSL. Ludowcy chcą też walczyć o stanowisko prezesa Polskiego Radia. Jak ustalił "Dziennik", takie są oczekiwania partii Waldemara Pawlaka. Prezes Wildstein nazywa je bzdurami. "No przecież politycy nie mogą dyktować, kto będzie członkiem zarządu Telewizji Polskiej. Łamią w ten sposób ustawę medialną". Według "Dziennika", dymisji Bronisława Wildsteina od dawna domagają się skonfliktowani z nim ludzie PiS. Raczej przesądzony jest też los Anny Milewskiej, członka zarządu TVP, rekomendowanej przez Samoobronę. To właśnie na jej miejsce miałby przyjść Marian Zalewski.
Siwek na szefa TVP
Dodano: / Zmieniono: