W dniu zatrzymania w areszcie w 2002 r. Edward Mazur złożył zażalenie, w którym miał prosić o poinformowanie o tym zdarzeniu Hipolita Starszaka. Ten później szukał Mazurowi adwokata - podała TVN.
Mazura, podejrzewanego o podżeganie do zabójstwa byłego komendanta głównego policji Marka Papały, zatrzymało w piątek FBI. W najbliższą środę sąd w Chicago zdecyduje o areszcie Mazura lub wypuszczeniu go za kaucją. Według polskich władz, jest "poważna szansa", że znajdzie się on w rękach polskiego wymiaru sprawiedliwości.
Polska prokuratura od lutego 2005 r. poszukiwała Mazura międzynarodowym listem gończym. Już raz - w 2002 r. - Mazura zatrzymano w Polsce i przesłuchano w sprawie zabójstwa generała Papały, a następnie wypuszczono.
Według niedzielnych "Faktów" TVN, w dniu zatrzymania w 2002 r. Edward Mazur złożył zażalenie. Jak wynika z dokumentu, do którego dotarła telewizja, miał on poprosić o poinformowanie o zdarzeniu znajomego, Hipolita Starszaka.
"Należałem do grona znajomych Edwarda Mazura. Być może byłem jedynym prawnikiem w tym gronie" - powiedział Starszak dla TVN.
"Hipolit Starszak, dziś jeden z najbliższych współpracowników Jerzego Urbana, w latach 80. był zastępcą prokuratora generalnego. Od połowy lat 60. brał udział w najgłośniejszych sprawach politycznych prowadzonych przez SB. Według niego, Mazur był zdolny do wielu rzeczy, gdy chodziło o działalność gospodarczą" - poinformowały "Fakty".
"Być może nawet w tym zakresie można by się w jego (Mazura) działalności dopatrzyć czegoś, co niekoniecznie odpowiadało wektorom prawa. Natomiast nie wydawało mi się nigdy, by był on zdolny do działań tak szalenie daleko idących, jak zabójstwo" - mówił Starszak.
pap, ss
Polska prokuratura od lutego 2005 r. poszukiwała Mazura międzynarodowym listem gończym. Już raz - w 2002 r. - Mazura zatrzymano w Polsce i przesłuchano w sprawie zabójstwa generała Papały, a następnie wypuszczono.
Według niedzielnych "Faktów" TVN, w dniu zatrzymania w 2002 r. Edward Mazur złożył zażalenie. Jak wynika z dokumentu, do którego dotarła telewizja, miał on poprosić o poinformowanie o zdarzeniu znajomego, Hipolita Starszaka.
"Należałem do grona znajomych Edwarda Mazura. Być może byłem jedynym prawnikiem w tym gronie" - powiedział Starszak dla TVN.
"Hipolit Starszak, dziś jeden z najbliższych współpracowników Jerzego Urbana, w latach 80. był zastępcą prokuratora generalnego. Od połowy lat 60. brał udział w najgłośniejszych sprawach politycznych prowadzonych przez SB. Według niego, Mazur był zdolny do wielu rzeczy, gdy chodziło o działalność gospodarczą" - poinformowały "Fakty".
"Być może nawet w tym zakresie można by się w jego (Mazura) działalności dopatrzyć czegoś, co niekoniecznie odpowiadało wektorom prawa. Natomiast nie wydawało mi się nigdy, by był on zdolny do działań tak szalenie daleko idących, jak zabójstwo" - mówił Starszak.
pap, ss