PiS nie pozbędzie się Giertycha i Leppera

PiS nie pozbędzie się Giertycha i Leppera

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wicepremier Ludwik Dorn - pytany o odpowiedź na postulat PO usunięcia z rządu wicepremierów Romana Giertycha i Andrzeja Leppera - powiedział, że PiS się na to nie godzi i nie rozumie, dlaczego opozycja chce "ustalać skład Rady Ministrów".
Dorn zaznaczył, że formułowanie przez opozycję postulatów w sprawie składu rządu to "przeżytek minionej - miejmy nadzieję - retoryki politycznej". "Taki typ stosunków, w którym opozycja ustala skład Rady Ministrów w racjonalności stosunków politycznych między władzą a opozycją się nie mieści się" - dodał.

Jak dodał Dorn, PiS oczekuje od Samoobrony uczciwego i godnego rozwiązania spraw związanych z "seksaferą" w tej partii. Niemniej - jak mówił - tak poważna rzecz jak termin wyborów parlamentarnych nie może zależeć od wyniku badań materiału genetycznego posła Stanisława Łyżwińskiego.

Takim badaniom Łyżwiński poddał się w piątek. Mają one odpowiedzieć na pytanie, czy poseł jest ojcem dziecka Anety Krawczyk, która oskarża go o wykorzystywanie seksualne.

Dorn przypomniał, że jeśli w sprawie "seksskandalu" w Samoobronie prokuratura postawi zarzuty wicepremierowi Andzrejowi Lepperowi, "to premier Jarosław Kaczyński bardzo jasno stwierdził, że to oznacza jego odwołanie ze składu Rady Ministrów". Jednak, jak zaznaczył, ewentualna dymisja Leppera "może, ale nie musi wiązać się z kwestią koalicji". "W tej sprawie decyzję będzie podejmowała Samoobrona" - mówił Dorn.

Wcześniej Dorn powiedział, że PiS odrzuca propozycję PO w części dotyczącej rozpisania przedterminowych wyborów parlamentarnych na wiosnę. Jak tłumaczył Dorn, PiS otwarty jest na rozmowy nad innymi częściami propozycji Platformy - dotyczącymi współpracy nad budżetem, czy wprowadzenia zmian do konstytucji, które przewidują zakaz kandydowania i sprawowania mandatu parlamentarzysty przez skazanych prawomocnym wyrokiem sądowym.

Dorn oświadczył też, że PiS pewne segmenty propozycji Platformy Obywatelskiej wita z zadowoleniem. "Propozycję PO witamy - w pewnych segmentach - z zadowoleniem i radością z nadzieją, że obniży to poziom konfliktu politycznego w Polsce" - powiedział Dorn. Jak zaznaczył, przede wszystkim, PiS z zadowoleniem przyjmuje wiadomość, że projekt budżetu na 2007 r. i poparcie dla pakietu ustaw PiS nie podlegają już ze strony PO "totalnej krytyce.

Platforma Obywatelska złożyła w piątek Prawu i Sprawiedliwości ofertę rozwiązania "fatalnej" sytuacji na scenie politycznej; PO chce odsunięcia od władzy Andrzeja Leppera i Romana Giertycha i wcześniejszych wyborów parlamentarnych wiosną 2007 r. W zamian Platforma jest skłonna poprzeć przyszłoroczny budżet i wspierać mniejszościowy rząd, który działałby do czasu przyspieszonych wyborów.

pap, ss