Wałęsa: stan wojenny wymaga zastanowienia

Wałęsa: stan wojenny wymaga zastanowienia

Dodano:   /  Zmieniono: 
Legendarny przywódca "Solidarności", były prezydent Lech Wałęsa przestrzegł przed pochopnym ocenianiem stanu wojennego. Jego zdaniem to jeden z momentów w polskiej historii, który wymaga głębokiego zastanowienia.
"Ostrożnie z tymi osądami. (...) Są w dziejach Polski momenty, które wymagają głębszego zastanowienia - stan wojenny jest jednym z takich punktów" - mówił były prezydent - honorowy patron konferencji "Stan wojenny - spojrzenia po 25 latach", która odbywa się w Warszawie.

Były prezydent postulował ostrożność w osądzaniu gen. Wojciecha Jaruzelskiego i jego pokolenia. Choć on sam - jak mówił - postąpiłby inaczej niż Jaruzelski i "dołączyłby do ludzi", to pokolenie generała, który ogłosił stan wojenny - zdaniem Wałęsy - jest "pokoleniem nieszczęśliwych czasów".

"Gdyby ci ludzie mogli wychowywać się w innych czasach, to część z nich mogłaby być bohaterami" - ocenił.

Wałęsa przypomniał, że jako działacz związkowy w rozmowach z "wielkimi tego świata" pytał, czy jest szansa na "urwanie się sowietom". "Nikt nie dawał nam żadnych szans" - podkreślił. Według niego, te oceny były wynikiem lekceważenia takich wartości, jak wiara w Boga i analizowania tylko siły militarnej i finansowej.

"A okazało się, że Polak został papieżem. Ten papież porwał za sobą Polaków i inne narody. Nasze zwycięstwo - jakim był upadek komunizmu - oparte było na wierze" - podkreślił Wałęsa.

pap, ss