Według "Gazety Polskiej", arcybiskup Stanisław Wielgus, nowy metropolita warszawski, przez ponad 20 lat był tajnym współpracownikiem SB; jego kontakty z bezpieką skończyły się dopiero w styczniu 1990 r.
Wielgus na łamach gazety zaprzecza, że był tajnym współpracownikiem.
Pytany przez "GP" abp Wielgus powiedział, że bezpieka prowadziła z nim rozmowy w związku z jego wyjazdami zagranicznymi. Według niego, możliwe jest, że SB sama przygotowała kompromitujące go dokumenty.
"Gazeta Polska" w środowym artykule "Tajna historia metropolity", przekazanym we wtorek PAP, napisała, że Wielgus rozpoczął współpracę z bezpieką pod koniec lat 60. Miał się na nią zgodzić w zamian za możliwość rozwijania kariery naukowej. SB nadało mu kryptonim Adam.
"Na początku prowadzony był przez Wydział IV bezpieki, zorientowany na walkę z Kościołem. Później kuratelę nad duchownym przejął wywiad" - pisze gazeta w swoim środowym wydaniu. Jak dodaje, arcybiskup ani razu nie podjął próby odcięcia się od SB - "przeciwnie, cieszył się zaufaniem bezpieki".
"O tym, że SB ceniła sobie współpracę z TW Adamem, świadczy fakt, że oficer prowadzący, opisując postawę swojego TW, podkreślał jego oddanie i dyspozycyjność" - zaznacza "GP". "Wedle informacji, do których dotarliśmy, współpraca duchownego z SB skończyła się w zasadzie dopiero wraz z rozwiązaniem bezpieki. Arcybiskup utrzymywał kontakty z SB aż do początku 1990 r. W tym czasie od kilku miesięcy był już rektorem Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego" - dodaje.
Gazeta pisze też, że przeszłość nowego arcybiskupa nie jest tajemnicą w najwyższych kręgach kościelnej hierarchii. Według informatorów "GP", dotarła nawet do Stolicy Apostolskiej. Przypomina też, że kilka tygodni temu o istnieniu materiałów kompromitujących nowego metropolitę warszawskiego napisał "Przekrój".
Abp Stanisław Wielgus jest profesorem zwyczajnym filozofii, autorem ponad 300 publikacji naukowych, m.in. na temat średniowiecznej literatury biblijnej. W latach 70. był stypendystą Uniwersytetu w Monachium. Był rektorem KUL w latach 1989-1998. Od 1996 roku pełnił funkcję konsultora w Radzie Naukowej Konferencji Episkopatu Polski, już jako biskup w 2001 roku został powołany na przewodniczącego Rady, a w czerwcu 2006 został powołany na drugą kadencję.
Papież Benedykt XVI mianował nowym metropolitą warszawskim biskupa płockiego Stanisława Wielgusa i powierzył mu troskę o archidiecezję warszawską. Zastąpi on sprawującego tę funkcję od 25 lat Józefa Glempa, prymasa Polski. Ingres nowego metropolity do archikatedry warszawskiej odbędzie się prawdopodobnie 7 stycznia przyszłego roku.
ss, pap
Pytany przez "GP" abp Wielgus powiedział, że bezpieka prowadziła z nim rozmowy w związku z jego wyjazdami zagranicznymi. Według niego, możliwe jest, że SB sama przygotowała kompromitujące go dokumenty.
"Gazeta Polska" w środowym artykule "Tajna historia metropolity", przekazanym we wtorek PAP, napisała, że Wielgus rozpoczął współpracę z bezpieką pod koniec lat 60. Miał się na nią zgodzić w zamian za możliwość rozwijania kariery naukowej. SB nadało mu kryptonim Adam.
"Na początku prowadzony był przez Wydział IV bezpieki, zorientowany na walkę z Kościołem. Później kuratelę nad duchownym przejął wywiad" - pisze gazeta w swoim środowym wydaniu. Jak dodaje, arcybiskup ani razu nie podjął próby odcięcia się od SB - "przeciwnie, cieszył się zaufaniem bezpieki".
"O tym, że SB ceniła sobie współpracę z TW Adamem, świadczy fakt, że oficer prowadzący, opisując postawę swojego TW, podkreślał jego oddanie i dyspozycyjność" - zaznacza "GP". "Wedle informacji, do których dotarliśmy, współpraca duchownego z SB skończyła się w zasadzie dopiero wraz z rozwiązaniem bezpieki. Arcybiskup utrzymywał kontakty z SB aż do początku 1990 r. W tym czasie od kilku miesięcy był już rektorem Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego" - dodaje.
Gazeta pisze też, że przeszłość nowego arcybiskupa nie jest tajemnicą w najwyższych kręgach kościelnej hierarchii. Według informatorów "GP", dotarła nawet do Stolicy Apostolskiej. Przypomina też, że kilka tygodni temu o istnieniu materiałów kompromitujących nowego metropolitę warszawskiego napisał "Przekrój".
Abp Stanisław Wielgus jest profesorem zwyczajnym filozofii, autorem ponad 300 publikacji naukowych, m.in. na temat średniowiecznej literatury biblijnej. W latach 70. był stypendystą Uniwersytetu w Monachium. Był rektorem KUL w latach 1989-1998. Od 1996 roku pełnił funkcję konsultora w Radzie Naukowej Konferencji Episkopatu Polski, już jako biskup w 2001 roku został powołany na przewodniczącego Rady, a w czerwcu 2006 został powołany na drugą kadencję.
Papież Benedykt XVI mianował nowym metropolitą warszawskim biskupa płockiego Stanisława Wielgusa i powierzył mu troskę o archidiecezję warszawską. Zastąpi on sprawującego tę funkcję od 25 lat Józefa Glempa, prymasa Polski. Ingres nowego metropolity do archikatedry warszawskiej odbędzie się prawdopodobnie 7 stycznia przyszłego roku.
ss, pap