Na uroczystej gali w warszawskim hotelu Sofitel obecni byli m.in. prezydent Lech Kaczyński, premier Jarosław Kaczyński oraz ludzie kultury i nauki.
Ziobro po odebraniu nagrody powiedział: "Jest to tytuł adresowany także do ludzi, z którymi przez ostatni rok pracowałem na rzecz odnowy i reformy polskiego wymiaru sprawiedliwości".
Szef resortu sprawiedliwości podziękował także Człowiekowi Roku 2005 czyli premierowi. Jak mówił stoi on na czele zespołu, który gwarantuje realizację "realnej polityki, która prowadzi do odnowy i funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości".
"Aby w polityce osiągać cele i skutecznie realizować, wykonywać i podejmować prace na rzecz ważnych (...) dzieł, niezbędne jest funkcjonowanie - w ramach grupy zgranych ludzi których łączą przekonania - wyznawane wartości i pasja" - mówił Ziobro. Minister wpisał się do księgi pamiątkowej.
Według redakcji "Wprost", szef resortu sprawiedliwości "miał i ma wielki wkład w przebudowę wymiaru sprawiedliwości i systemu prawa". W znacznej mierze to dzięki ministrowi Ziobrze nastąpił wzrost zaufania do wymiaru sprawiedliwości, umocnił się wizerunek Polski jako państwa prawa.
To jest człowiek przyszłości, ma 36 lat, a w polityce to bardzo niewiele - tak premier Jarosław Kaczyński powiedział dziennikarzom o ministrze sprawiedliwości. "Szczerze się cieszę, to jest naprawdę świetny człowiek, należało mu się" - dodał. Zaznaczył też, że minister "znakomicie pracuje w rządzie, jest naprawdę odważny".
Tytuł Człowieka Roku "Wprost" przyznał po raz 16. W poprzednich latach otrzymali go: Leszek Balcerowicz (1991), Hanna Suchocka (1992), Aleksander Kwaśniewski (1993), Jacek Kuroń (1994), Lech Wałęsa (1995), Wisława Szymborska (1996), Marian Krzaklewski (1997), Jerzy Buzek (1998), Bronisław Geremek (1999), Andrzej Olechowski (2000), Leszek Miller (2001), Leszek Miller i Guenter Verheugen (2002), Jan Rokita (2003), Wiktor Juszczenko (2004) i Jarosław Kaczyński (2005).
pap, em