Jeśli Andrzej Lepper będzie miał prokuratorskie zarzuty, to w Ministerstwie Rolnictwa i na czele Samoobrony zastąpić go może Artur Balazs, dowiedziała się "Gazeta Wyborcza" od jednego z byłych posłów Samoobrony. Gdy gazeta zadzwoniła w tej sprawie do jednego ze współpracowników Leppera, usłyszała: - Ciekawe, pytali mnie już o Balazsa dziennikarze "Rzeczpospolitej", "Newsweeka", a wiem, że sprawą interesuje się też "Dziennik". Czyżby ktoś z koalicji rządowej testował via media scenariusze na wypadek przymusowej emerytury Leppera? - zastanawia się "Wyborcza" w tekście "Dzielą skórę na Lepperze". Sam lider Samoobrony zapowiedział zmiany personalne, ale dopiero za pół roku na specjalnym kongresie partii. - Nie sądzę, aby myślał o sobie, komentuje działacz z jego otoczenia. A co na to Balazs? - Kto to rozpuszcza? - pyta zdziwiony. I dementuje: - Nie zamierzam zostać ministrem rolnictwa ani nie ubiegam się o przywództwo w Samoobronie. Pozycja Leppera nie jest według mnie zagrożona.
Dzielą skórę na Lepperze
Dodano: / Zmieniono: