Jest naftowe porozumienie

Jest naftowe porozumienie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Premierzy Rosji i Białorusi Michaił Fradkow i Siarhiej Sidorski podpisali w Moskwie porozumienie określające warunki dostaw rosyjskiej ropy naftowej na Białoruś.
Przewiduje ono, że cło eksportowe na ropę dostarczaną przez Rosję na Białoruś w 2007 roku wyniesie 53 dolary za tonę.

Wcześniej Moskwa domagała się, aby Mińsk płacił tyle, ile płacą inne kraje, czyli 180,70 USD.

Umowa, będąca owocem dwudniowych intensywnych rozmów delegacji rządowych obu krajów, zakłada także, iż Białoruś podniesie swoje cło wywozowe na ropę i produkty naftowe do poziomu rosyjskiego, tj. 180,70 dolarów za tonę.

Zgodnie z porozumieniem Białoruś będzie też dzielić się z Rosją dochodami z reeksportu rosyjskiej ropy i wytworzonych z niej produktów naftowych. W 2007 roku Mińsk odprowadzi do Moskwy 70 proc. tych wpływów, w 2008 roku - 80 proc., a w 2009 roku - 85 proc. Dotychczas Białoruś zatrzymywała całość tych wpływów.

Fradkow szacuje, że dzięki piątkowej umowie do budżetu rosyjskiego w tym roku wpłynie dodatkowo nieco ponad 1 mld dolarów.

Porozumienie kończy rosyjsko-białoruski konflikt, w wyniku którego w poniedziałek na trzy dni przerwane zostały dostawy ropy do Europy, m.in. do Polski. Wcześniej Mińsk wycofał się z decyzji pobierania cła za tranzyt rosyjskiej ropy do Europy.

W środę prezydenci obu państw, Władimir Putin i Alaksandr Łukaszenka, po długiej rozmowie telefonicznej dali Fradkowowi i Sidorskiemu czas do piątku na wypracowanie konkretnych rozwiązań, które położyłyby kres sporom wokół dostaw i tranzytu ropy.

W piątek - jak ujawnił Fradkow - Putin i Łukaszenka przeprowadzili jeszcze jedną rozmowę telefoniczną.

pap, ss