Ludzie

LECH JAWORSKI
To, co było możliwe w Sejmie - wybór przez nominalną większość kandydata mniejszości do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji - okazało się za trudne w Senacie. Członkiem rady nie został więc Bogusław Litwiniec z SLD, lecz Lech Jaworski z AWS, który oficjalnie jest bezpartyjny. Tuż po wyborze przedstawił się ojcu Tadeuszowi Rydzykowi, dyrektorowi Radia Maryja, obecnemu akurat w Sejmie.
Za swój cel Jaworski uznał zapewnienie apolityczności telewizji publicznej, naprawę jej finansów oraz właściwą realizację misji publicznego medium. Jaworski zasiadał ostatnio w radzie nadzorczej TVP, gdzie był jedyną osobą kojarzoną z prawicą. Na to stanowisko powołał go minister skarbu. Jako członek rady nadzorczej najpierw próbował odwołać cały zarząd TVP, a później jej prezesa - Roberta Kwiatkowskiego. Zarzucał mu upolitycznienie spółki i złe zarządzanie jej finansami. Jego wnioski odrzucili jednak członkowie rady związani z PSL i SLD.
Lech Jaworski ma 35 lat. Jest absolwentem Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Specjalizuje się w prawie autorskim. Obecnie pisze pracę doktorską. Prowadzi też zajęcia ze studentami z zakresu prawa cywilnego. W KRRiTV pracował już jako urzędnik, był m.in. doradcą prezesa. Ostatnio był dyrektorem Biura Prawno-Organizacyjnego Polskiej Agencji Informacyjnej.

LECH KACZYŃSKI
Minister bijący rekordy popularności (70 proc. poparcia), zasiadający w najmniej akceptowanym rządzie III RP (poniżej 20 proc.) i nie należący do żadnej partii to w Europie ewenement. Tak było w ostatnich dziesięciu miesiącach. Lech Kaczyński postanowił jednak wykorzystać społeczne poparcie i został liderem ruchu Prawo i Sprawiedliwość. Jest też kandydatem na szefa odnowionej Akcji Wyborczej Solidarność.
"Przez ponad dziesięć lat budowy niepodległej Rzeczypospolitej polskie państwo nie potrafiło się uwolnić od dziedzictwa komunizmu, a siły polityczne, które wyrosły z walki o wolność i demokrację, zawiodły na wielu polach, często przedkładając indywidualne i grupowe interesy nad dobro publiczne" - czytamy w deklaracji założycielskiej ugrupowania. W komitecie znaleźli się m.in. posłowie Ludwik Dorn i Jarosław Kaczyński, Adam Lipiński, prezes Porozumienia Centrum, oraz Jan Szyszko, były minister ochrony środowiska. Ugrupowanie Kaczyńskiego rozmawia o współpracy z Porozumieniem Prawicy, ROP i "Solidarnością".
Lech Kaczyński urodził się w 1949 r. Jest profesorem prawa. Od 1977 r. działał w KOR i Wolnych Związkach Zawodowych, a następnie w NSZZ "Solidarność". W latach 1989-1991 był senatorem, a potem posłem. Sprawował funkcję prezesa Najwyższej Izby Kontroli. Od czerwca 2000 r. jest ministrem sprawiedliwości.

WŁADIMIR PUTIN
"Kiedy z centrum Moskwy zniknie mumia Lenina, uwierzę, że Rosja chce się rozliczyć z komunistyczną przeszłością" - mówił dwa lata temu w Warszawie Władimir Bukowski, rosyjski pisarz i historyk emigracyjny. Wkrótce zwłoki wodza rewolucji mają trafić na cmentarz, ale nie dlatego, że inicjator tej przeprowadzki, prezydent Władimir Putin, chce pogrzebać upiory komunizmu. Putin chce po prostu poprawić swój wizerunek w oczach Zachodu.
Jest co poprawiać. Wizerunek prezydenta ucierpiał, bo za wiedzą Putina mówiono same kłamstwa o tragedii okrętu Kursk, bo nie przerwał pasma zbrodni w Czeczenii. Niedawno prezydent Rosji przywrócił do łask hymn ZSRR, a czerwony sztandar uczynił oficjalną flagą armii. Zainicjował też krucjatę przeciwko wolnym mediom, de facto upaństwawiając telewizję NTW i likwidując tygodnik "Itogi". Pochowania mumii Lenina chce 60 proc. mieszkańców Moskwy.
Władimir Putin urodził się w 1952 r. Ukończył prawo na uniwersytecie w Leningradzie. Prawie przez 20 lat pracował w KGB. W 1994 r. został zastępcą burmistrza Petersburga Anatolija Sobczaka. Dzięki rekomendacji wicepremiera Anatolija Czubajsa trafił do prezydenckiej administracji.
W 1998 r. objął funkcję szefa FSB, kierował też Radą Bezpieczeństwa Państwa. W 1999 r. został premierem Rosji, a w 2000 r. wygrał wybory prezydenckie.