Należy wprowadzić rutynowe badania na obecność wirusa HIV dla kobiet w ciąży - zaproponowała w rozmowie z "Życiem Warszawy" rzecznik praw dziecka Ewa Sowińska z LPR. To reakcja rzecznika na przypadek Simona Mola - Kameruńczyka, który zaraził około 20 Polek wirusem wywołującym AIDS, dodaje dziennik. Kiedy kobieta przychodzi na badania ciążowe, powinna być badana na HIV, podobnie jak przeprowadza się jej badania poziomu hormonalnego i badania pępowiny. Wymagałoby to zmian w uregulowaniach, ale wydaje się, że właśnie przychodzi w Polsce na to czas. Rutynowe badania pozwoliłyby wykrywać HIV na wczesnym etapie - tłumaczy "ŻW" Wiesława Lipińska, rzecznik biura RPD. Pomysł Sowińskiej wywołuje kontrowersje - czytamy w tekście "Badajmy na HIV każdą matkę". "Dziś badania HIV wykonujemy w bardzo dyskretny sposób. Jeżeli wprowadzimy testy standardowe, to wyniki będą krążyły wszędzie - mówi "Życiu Warszawy" wiceminister zdrowia Bolesław Piecha. Tymczasem postulat pani rzecznik praw dziecka spotkał się z uznaniem szefowej Sejmowej Komisji Zdrowia Ewy Kopacz z PO, z zawodu lekarza. "Jeżeli tylko znalazłyby się na takie badania środki w budżecie, bo przecież pacjentki nie powinny za nie płacić, to byłoby to jak najbardziej zasadne" - stwierdziła Ewa Kopacz."ŻW" odnotowuje, że do około 70 procent zakażeń od matki dochodzi w trakcie porodu.
Badajmy na HIV każdą matkę
Dodano: / Zmieniono: