Nadal nie ma zgłoszeń koni do aukcji "Pride of Poland"
Wygląda na to, że opóźnione są przygotowania i promocja imprezy. W zeszłym roku, wszystko organizowano o wiele sprawniej. Na początku marca gotowa była już lista koni, a pod koniec marca katalog internetowy z wszystkimi niezbędnymi informacjami dla potencjalnych kupców.
Jak podaje RMF24.pl, ze strony stadnin jedynym ruchem było wyznaczenie pełnomocnika, który będzie prowadził w ich imieniu rozmowy z firmą Polturf.
Ponadto do tej pory nie doszło też do zapowiadanej przez ministra rolnictwa renegocjacji umowy pomiędzy Polturfem a stadninami.
Hodowcy zbojkotują aukcję?
Z powodu ostatnich wydarzeń w stadninie koni w Janowie Podlaskim, do Polski dociera coraz więcej sygnałów, że hodowcy nie przyjadą na aukcję. Chodzi m.in. o Schirley Watts. To dwie klacze żony perkusisty The Rolling Stones padły ostatnio w polskiej stadninie. Podobne sygnały płyną też z Arabii Saudyjskiej.
W rekordowej aukcji, jaka odbyła się w Janowie Podlaskim w sierpniu 2015 r., za klacz Pepita uzyskano kwotę 1,4 mln euro.