Trump wzywa muzułmanów by donosili na współwyznawców
W wywiadzie udzielonym brytyjskiej ITV Trump deklarował, że nie jest anty-muzułmański, ale "anty-terrorystyczny". W ten sposób odpowiadał na krytykę brytyjskich polityków, która spadła na niego po wypowiedzi o zakazie wpuszczania muzułmanów do USA. Zwrócił uwagę na fakt, iż spotkał się wówczas jedynie ze sprzeciwem polityków. – Miliony ludzi z całego świata mnie poparły, mówiąc: "Donald Trump ma rację" – przekonywał.
Zapytany, czy chciałby cofnąć swoje słowa o muzułmanach, odparł: "To dało ludziom do myślenia. Czy to dla mnie dobrze, czy źle - nie dbam o to".
– Jeśli spojrzeć na sprawę globalnie, to świat wybucha. I to nie Szwedzi robią problemy, prawda? – zauważył. Stwierdził, że to do muzułmanów należy zadanie donoszenia na swoich współwyznawców, których podejrzewają o ekstremizm. – Powinni współpracować z policją. Jak dotąd nie pomagali. Jeżeli oni się do nas nie przyłączą, wtedy to wszystko się nie uda – ocenił, mając na myśli światową walkę z terroryzmem.