Gasiuk-Pihowicz: Chciałabym, aby prezes Kaczyński skapitulował w sprawie TK

Dodano:
Kamila Gasiuk - Pihowicz Źródło: Newspix.pl / fot. Jacek Herook
– Komisja Europejska nie dała się nabrać na poniedziałkowy PR-owski teatr ze spotkaniem i rozmowami o ustawach dotyczących Trybunału Konstytucyjnego – oceniła na antenie TVP Kamila Gasiuk-Pihowicz z Nowoczesnej. W ten sposób odniosła się do decyzji KE, która dała Polsce czas do 23 maja na dokonanie „istotnego postępu” w sprawie Trybunału Konstytucyjnego.

 Posłanka Nowoczesnej odnosząc się do kwestii spotkań proponowanych zarówno przez opozycję, jak i PiS powiedziała, że „Nowoczesna jest otwarta na rozmowy, ale o konkretach i kwestiach fundamentalnych dla praworządności w Polsce”. – Chodzi tutaj przede wszystkim o  publikację wyroków TK i przyjęcie ślubowania od trzech legalnie wybranych sędziów –  dodała.

W opinii Gasiuk - Pihowicz „na wojnie PiS z Trybunałem Konstytucyjny główną ofiarą będą obywatele, których dotknie chaos prawny”. – Ucierpi także pozycja Polski na arenie międzynarodowej, dlatego bardzo bym chciała, żeby prezes Kaczyński skapitulował wobec prawa i konstytucji. Celowo używam takiego języka, ponieważ może właśnie taki sposób wypowiedzi trafi do PiS – tłumaczyła parlamentarzystka. – Dura lex, sed lex, czyli twarde prawo, ale prawo. Mamy zapisy konstytucji i trzeba je wykonywać. Jarosław Kaczyński używa wojennego słownictwa. Mówi, że opublikowanie wyroku TK byłaby to totalna kapitulacja – powiedziała.

„W Polsce łamana jest praworządność w imię interesu partyjnego”

Zapytana o wyniki najnowszych sondaży poparcia dla partii politycznych, według których Nowoczesna może liczyć na głosy nawet 18-20 proc. wyborców posłanka stwierdziła, że „Nowoczesna w poczuciu zagrożenia praworządności stara się budować szeroki front walki o demokrację”. – Ciężko mi mówić o byciu beneficjentem, podczas gdy w Polsce łamana jest praworządność w imię interesu partyjnego. Szacunek do prawa jest budowany przez całe pokolenia, dlatego to, co się teraz dzieje jest bardzo przykre – oceniła Gasiuk - Pihowicz.

Źródło: TVP 1
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...