Komisja Europejska rozpoczęła postępowanie przeciwko Polsce w sprawie Puszczy Białowieskiej
„Puszcza umiera, a my chcemy ją ratować”
Przypomnijmy, w marcu Komisja Europejska skontaktowała się z polskimi władzami, aby upewnić się, czy planowana wycinka odbywa się zgodnie z unijnym prawem. Z kolei szef resortu środowiska Jan Szyszko od samego początku swojej ministerialnej kariery przekonywał o konieczności wycięcia sporej części drzew Puszczy Białowieskiej. Przeciwko takiemu ruchowi protestują grupy ekologów. Minister uważa, że„ Puszcza Białowieska jest dziełem ludzi, a nie natury”. – Puszcza umiera, a my chcemy ją ratować. Umożliwiając leśnikom wycięcie uschniętych bądź usychających, „zarażonych" przez patogenne owady drzew. To jest ta słynna wycinka, o którą się nas oskarża – tłumaczył minister.
Wycinka na terenie nadleśnictwa Białowieża ma być większa o 40 tys. metrów sześciennych w ciągu 10 lat
Zgodnie z podpisanym dokumentem wycinka lasu na terenie nadleśnictwa Białowieża ma wynieść 180 tys. metrów sześciennych drewna w ciągu 10 lat, podczas gdy dotychczas było to 40 tys. metrów sześciennych w 10 lat. Jednym z założeń nowego programu jest wyznaczenie 1/3 terenu puszczańskich nadleśnictw , które będą pozostawione bez jakiejkolwiek ingerencji człowieka. Na pozostałej części dokonane zostaną wycinki oraz nasadzone nowe drzewa, by w pełni odtworzyć siedliska przyrodnicze. Efekty tego działania mają pokazać czy puszczę należy chronić zostawiając ją samą sobie, czy stosować tzw. metody czynnej ochrony przyrody.
Eksperci ze Światowej Unii Ochrony Przyrody są przeciw
W piątek 10 marca eksperci ze Światowej Unii Ochrony Przyrody, która jest ciałem doradczym UNESCO przyjechali z wizytą do Polski w związku z planowaną przez rząd wycinką Puszczy Białowieskiej. Stwierdzili, że polski rząd nie powinien prowadzić żadnych działań mających na celu wycinkę puszczy.