"Wielka Brytania ma szybko przedstawić wniosek o wyjście z UE"
Wspólne oświadczenie w sprawie Brexitu wydali przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker, szef Rady Europejskiej Donald Tusk, szef Parlamentu Europejskiego Martin Schulz i premier Holandii Mark Rutte. Podkreślili w nim, że wszelkie opóźnienia tylko przedłużają niepewność. Oczekują, że Wielka Brytania jak najszybciej wprowadzi w życie decyzję swoich obywateli bez względu na to, jak bolesny byłby ten proces.
W oświadczeniu zadeklarowali również, że są gotowi do rozpoczęcia negocjacji z Wielką Brytanią dotyczących warunków wystąpienia tego kraju z UE. "Dopóki proces negocjacji nie zakończy się, Wielka Brytania pozostaje członkiem UE z wszystkimi prawami i obowiązkami, które z tego tytułu wynikają" - napisano.
Brexit
Przypomnijmy, że około godziny. 8:00 czasu polskiego poinformowano, że wszystkie głosy zostały już podliczone. 51,9 proc. wyborców opowiedziało się za opuszczeniem Unii Europejskiej, a 48,1 proc. za pozostaniem we Wspólnotach. Podano ponadto, że za wyjściem Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej zagłosowało ponad 17 milionów wyborców, czyli większość gwarantująca sukces zwolenników Brexitu. Brytyjskie władze ogłosiły, że frekwencja w czwartkowym referendum ws. przyszłości Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej wyniosła 72,2 proc. W związku z wynikiem głosowania do dymisji podał się premier Zjednoczonego Królestwa David Cameron.
Dymisja Camerona
Podczas przemówienia pod siedzibą premiera przy Downing Street 10, David Cameron oświadczył, że ustępuje ze stanowiska premiera. - Jestem dumny, że mogłem być premierem tak wspaniałego kraju. Wola wyborców musi zostać uszanowana, ale ja nie mogę być dłużej kapitanem statku, który obrał inny kurs niż ten, który ja wyznaczyłem – wyjaśnił.
– To było ogromne ćwiczenie demokracji dla Wielkiej Brytanii. ot niezwykłe, że aż 33 miliony naszych obywateli wzięło udział w głosowaniu. Z tego powinniśmy być dumni. z całego serca dziękuję tym, którzy opowiedzieli się za pozostaniem w UE – mówił premier Cameron. – Nie może być wątpliwości co do rezultatu. Chciałbym zapewnić wszystkie rynki i inwestorów, że gospodarka Wielkiej Brytanii jest silna. Nie będzie zmian w przepływie ludzi i towarów – wyjaśnił.