700 rosyjskich czołgów i zabici Ukraińcy. Ofensywa separatystów w Donbasie
W walkach na kontrolowanych przez separatystów terenach od 18 lipca zginęło siedmiu ukraińskich żołnierzy, czternastu z kolei zostało rannych. Informację o tym przekazał Andriej Łysenko, rzecznik administracji prezydenta do spraw operacji antyterrorystycznej. Dodał, że w ciągu ostatniej doby praktycznie na całej linii rozdziału sił dochodziło do ostrzałów - łącznie naliczono ich 78. Kijów twierdzi, że wspierani przez Kreml separatyści łamią porozumienia mińskie i atakują ukraińskie pozycje przy użyciu broni maszynowej oraz artylerii i rakiet Grad. Ukraińcy oskarżają Rosjan także o dostarczanie separatystom sprzętu wojskowego oraz paliwa.
Jewhen Marczuk, były minister i reprezentant Ukrainy w czasie mińskich rozmów pokojowych w wywiadzie dla jednej z ukraińskich stacji telewizyjnych dowodził z kolei, że Rosja koncentruje siły na okupowanych terytoriach w okolicach Doniecka i Ługańska. Powołując się na informacje wywiadu przekazał, że separatyści dysponują około 700 rosyjskimi czołgami. Oprócz nich Kreml miał dostarczyć na okupowane przez samozwańcze władze tereny inną broń taką jak moździerze i zestawy artylerii. Jego zdaniem taka koncentracja sił i dozbrajanie świadczą o ofensywnych, a nie obronnych zamiarach.