PiS wycofał projekt podwyżek wynagrodzeń dla członków rządu
Jednocześnie poseł Prawa i Sprawiedliwości zaznaczył, że jego partia planuje złożenie nowego projektu znacząco ograniczającego większość podwyżek wynagrodzeń dla członków rządu.
Schreiber zapowiedział, że nie będzie żadnych podwyżek wynagrodzeń dla posłów i senatorów. – Trwają ostatnie prace nad nowym projektem ustawy dotyczącej wynagrodzeń członków rządu – dodał. Sceptycznie do pomysłu miało odnieść się wcześniej kierownictwo partii.
Krytyka ze strony opozycji
Pomysł podwyżek spotkał się z krytyką partii opozycyjnych oraz m.in. NSZZ "Solidarność". Paweł Kukiz stwierdził, że jest to program "Koryto+".
Projekt ustawy
W poniedziałek 18 lipca wpłynął projekt ustawy zakładający wzrost wynagrodzenia członków rządu, w tym premiera. Zgodnie z jej założeniami, wzrosnąć mają zarobki m.in. premier Beaty Szydło. Obecnie szefowa rządu ma pensję rzędu 16,7 tys. złotych brutto miesięcznie. Jeżeli ustawa zostanie przyjęta, jej zarobki wzrosną doi 24,1 tys. złotych brutto.
Wśród planowanych zmian pojawiło się m.in. przyznanie pensji pierwszej damie, która ma wynosić 55 proc. wysokości wynagrodzenia przysługującego Prezydentowi RP. Byłemu prezydentowi i jego małżonce będzie przysługiwać 75 proc. kwoty wynagrodzenia ustalonego w przepisach. Wzrosnąć mają zarobki m.in. prezydenta, wicepremierów, ministrów, wiceministrów i wojewodów. Będzie to podwyżka rzędu 4-5 tys. złotych. W przypadku przyjęcia ustawy, wynagrodzenia posłów i senatorów wzrosną o około 2,7 tys. miesięcznie.