Zatrzymanie Irakijczyka w Polsce. Usłyszał zarzuty

Dodano:
Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego Źródło: Newspix.pl / Jacek Herok
W Łodzi zatrzymany został obywatel Iraku, który mógł planować dokonanie zamachu terrorystycznego na terytorium Polski – poinformowała telewizja Polsat News. Rzecznik łódzkiej prokuratury przyznała po pewnym czasie, że zatrzymany usłyszał jedynie zarzut nielegalnego posiadania materiałów wybuchowych.

Do zatrzymania Irakijczyka doszło w weekend w jednym z łódzkich hoteli. Przy Irakijczyku znaleziono zapiski, które mogą świadczyć, iż planował przeprowadzenie zamachu w mieście. Wobec zatrzymanego Sąd Rejonowy w Łodzi zastosował dwumiesięczny areszt tymczasowy. – 48-latek został tymczasowo aresztowany na 2 miesiące. Jako przesłanki do podjęcia takiej decyzji wymieniono wysoką karę, jaka grozi mężczyźnie oraz brak stałego miejsca zamieszkania – powiedział rzecznik sądu w Łodzi. Dodał, że pochodzenie zatrzymanego nie jest pewne, gdyż posiadał przy sobie "tylko elementarne dokumenty dokumenty tożsamości", które jednak wskazują na irackie pochodzenie. Wcześniej miał on przebywać w Szwecji i Szwajcarii. –  Postawiono został mu zarzut posiadania materiałów wybuchowych – mówił rzecznik. Z kolei Beata Marczak z Prokuratury Krajowej w Łodzi powiedziała, że zarzucany czyn zagrożony jest karą od 6 miesięcy do 8 lat więzienia. Śledztwo w sprawie zostało powierzone łódzkiej delegaturze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego przy udziale CBŚP.

Marczak przyznała również, że dotychczas odkryto śladowe ilości materiałów wybuchowych. – Na podstawie tych dowodów, które do tej pory posiadamy, nie było przesłanek, by przedstawić mu zarzut działalności terrorystycznej – mówiła. – Nie mamy informacji, by konstruował on bombę, bądź by w jakimś miejscu się ona znajdowała – uzupełniła.

W związku ze sprawą, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego prowadzi poszukiwania materiałów wybuchowych, które mogłyby zostać wykorzystane do przeprowadzenia zamachu, a także osób związanych z zatrzymanym, gdyż istnieje uzasadnione podejrzenie, iż nie działał sam. Irakijczyk ma być związany z Polską, gdyż znał język.

Polsat News poprosił o komentarz do sprawy ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Błaszczak. Stwierdził on, że w wyniku przywrócenia kontroli granicznych na czas trwania Światowych Dni Młodzieży, „zatrzymanych zostało na granicy polskiej 200 osób”. – służby działają, są aktywne i nie raportują zagrożenia w Polsce, ale my dmuchamy na zimne, w związku z tym wprowadzony został stopień alarmowy – mówił.

Źródło: Polsat News
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...