Szydło nie chce Rzeplińskiego w Auschwitz. "Stanę za ogrodzeniem"

Papież Franciszek pojawi się na terenie byłego obozu koncentracyjnego w Auschwitz w piątek 29 lipca. W 1941 roku o. Maksymilian Kolbe oddał swoje życie w zamian za innego współwięźnia, skazanego na śmierć. W dniu rocznicy heroicznego czynu odbędą się tam uroczystości z udziałem najwyższych władz państwowych. Nie pojawi się jednak prezes Trybunału Konstytucyjnego, którego obecności nie życzy sobie strona rządowa. Od rozpoczęcia sporu wokół TK

Piotr Cywiński, dyrektor Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau, potwierdził informację o wykreśleniu prof. Rzeplińskiego. – Nie znam zasad, które zostały przyjęte. Proszę o tym rozmawiać z Centrum Informacyjnym Rządu. To ono zatwierdza ostateczną listę oficjalnych gości – mówił.

– Nic mi nie wiadomo, żeby pan prezes Trybunału był zaproszony. Nie wiem, w jakim charakterze by miał być, skoro nie są zaproszeni inni przedstawiciele władzy sądowniczej – odpowiadał z kolei urzędnik Centrum Informacyjnego Rządu.

Zaproszenia na Wawel i Jasną Górę

Sam Rzepliński nie chciał komentować sprawy, ponieważ jak przyznał - "nie dotyczy ona Trybunału". – Nie wiem, kto podjął taką decyzję, nie odczuwam żadnego dyskomfortu. Nie zależy mi na lansowaniu się w tym miejscu. Jeśli będę chciał, stanę za ogrodzeniem. Mam zaproszenia od prezydenta RP na spotkanie papieża z władzami na Wawelu i od Episkopatu na spotkanie na Jasnej Górze – mówił.