Sukces antynowotworowej szczepionki. Zachorowalność na raka spadła o połowę
Szczepionka, która zapobiega zarażeniu się wirusem HPV prowadzącym do rozwoju nowotworów, w tym głównie raka szyjki macicy, została po raz pierwszy zastosowana niemal 10 lat temu. Od tego czasu w ponad 130 krajach liczba zachorowań na raka szyjki macicy spadła o niemal połowę.
Profesor Ian Frazer z Instytutu Badań Translacyjnych podkreślił, że w Australii, która była pierwszym krajem, w którym zaczęto powszechnie stosować szczepionki, ilość zakażeń spadła o niemal 90 procent. Szacuje się, że przenoszony drogą płciową wirus HPV odpowiada za 5,2 proc. wszystkich przypadków nowotworów na wiecie. W Polsce szczepienie na HPV nie są obowiązkowe, nie znajdują się na liście szczepień zalecanych i nie są refundowane.
Według naukowców szczepionka HPV może również chronić przed nowotworami gardła i jamy ustnej. W związku z tym, eksperci coraz śmielej wspominają o tym, że przeciwko temu wirusowi powinno się szczepić także chłopców. Opublikowane w czasopiśmie "Cancer" wyniki badań wskazują, że szczepienie dwunastolatków może zapobiegać rakowi krtani i gardła u mężczyzn. – Te szczepienia mają potencjał zmniejszenia liczby kilku nowotworów, nie tylko tego jednego i taki efekt jest oczekiwany w świecie – powiedział prof. Jacek Jassem z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.