Schetyna staje po stronie prezydent Warszawy, choć chce audytu. "Obronimy ją"

Dodano:
Od lewej: Hanna Gronkiewicz-Waltz, Grzegorz Schetyna, Ewa Kopacz Źródło: Newspix.pl / DAMIAN BURZYKOWSKI
Grzegorz Schetyna, przewodniczący Platformy Obywatelskiej, zapowiedział w Polsat News, że jego partia "obroni prezydent Gronkiewicz-Waltz".

Grzegorz Schetyna, zapytany w programie "Gość Wydarzeń" o sytuację wokół reprywatyzacji w Warszawie, przyznał, że rzeczywiście doprowadziła ona do tego, że nastały "trudne czasy" dla Platformy. – Siłę partii i jej dojrzałość poznaje się po tym, czy przechodzi takie kryzysy i w jakim stylu – podkreślił.

Oprócz tego, przewodniczący Platformy Obywatelskiej zapowiedział, że jego ugrupowanie stanie po stronie prezydent Warszawy. – Obronimy prezydent Waltz, bo 10 ostatnich lat, jest najlepsze w historii Warszawy – powiedział i dodał, że jedna sprawa, choć "poważna i trudna", nie powinna wpływać na ocenę 10 lat dobrej prezydentury.

Jednocześnie, Schetyna przyznał, że aferę reprywatyzacyjną trzeba wyjaśnić. Wskazał, że przeprowadzony zostanie audyt, oraz że podjęte zostały "konkretne kroki" przez Hannę Gronkiewicz-Waltz. – Każda sprawa, która bulwersuje opinię publiczną, będzie wyjaśniona, bo to leży w naszym interesie – zapewnił szef PO.

Afera reprywatyzacyjna w Warszawie

Nie cichnie warszawska afera reprywatyzacyjna, która - zdaniem części komentatorów - może doprowadzić do końca kariery politycznej prezydent Warszawy, a nawet załamania notowań Platformy Obywatelskiej. O aferze od lat informowali m.in. przedstawiciele ruchów miejskich, w tym lider stowarzyszenia Miasto Jest Nasze Jan Śpiewak. W ostatnich tygodniach doniesienia te potwierdziło dziennikarskie śledztwo m.in. "Gazety Wyborczej".

Chodzi o serię podejrzanych transakcji i decyzji urzędników stołecznego ratusza związanych ze zwrotem nieruchomości. Miasto zwracało nieruchomości, które nie powinny być w ogóle reprywatyzowane. W dodatku ich nowymi właścicielami stawali się nie spadkobiercy przedwojennych właścicieli, lecz grupa prawników. Mecenasi w dziwny sposób skupowali roszczenia i w ten sposób stawali się beneficjentami reprywatyzacji. Media wykazały również, że byli powiązani z urzędnikami ratusza. Już w 2007 roku sprawę sprzedaży kamienicy przy ul. Noakowskiego 16 w Warszawie oraz rolę rodziny Hanny Gronkiewicz-Waltz opisywał, jako jedno z pierwszych polskich mediów, tygodnik "Wprost".

"Teraz wiem, że moi urzędnicy zawinili". Hanna Gronkiewicz-Waltz w rozmowie z "Wprost"

Na łamach najnowszego numeru tygodnika "Wprost" na pytania dotyczące skandalu z reprywatyzacją w Warszawie odpowiada prezydent miasta.

– Teraz wiem, że moi urzędnicy zawinili, nie dopytali w Ministerstwie Finansów, jak wygląda sprawa z nieruchomościami, wobec których są roszczenia – mówi Hanna Gronkiewicz-Waltz w rozmowie z Elizą Olczyk i Joanną Miziołek. – Okazuje się, że zabrakło mi wyobraźni – przyznaje polityk i przypomina, że zostawiła urzędników zatrudnionych za czasów Lecha Kaczyńskiego. – Wszystko wskazuje na to, że mogli zakolegować się z niektórymi mecenasami – mówi.

Kwestia odpowiedzialności personalnej to nie jedyny trudny temat, jaki poruszają dziennikarki "Wprost" w rozmowie z prezydent Warszawy. Czemu tak późno zareagowała na doniesienia o nieprawidłowościach? Dlaczego PO podczas ośmiu latach rządów nie uporządkowała kwestii reprywatyzacji? Co w tej sytuacji radzi jej Grzegorz Schetyna? Odpowiedzi na te i wiele innych pytań znajdą Państwo w wywiadzie, który przeczytać można w najnowszym numerze tygodnika "Wprost".


Źródło: Polsat News / Wprost.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...