Donald Tusk spotkał się z Beatą Szydło. "Wszystkie destabilizacyjne, rewolucyjne pomysły raczej mogą Polsce zaszkodzić"

Dodano:
Donald Tusk i Beata Szydło Źródło: X / fot. @PremierRP
We wtorek 13 września premier Beata Szydło spotkała się z Donaldem Tuskiem, przewodniczącym Rady Europejskiej. Rozmowy były elementem przygotowań do zbliżającego się nieformalnego szczytu Unii Europejskiej w formacie 27 państw. Unijni przywódcy spotkają się w piątek 16 września w Bratysławie.

Unijni przywódcy z 27 krajów (premier Wielkiej Brytanii Theresa May nie została zaproszona na szczyt) spotkają się 16 września w Bratysławie. Europejscy politycy będą dyskutować o przyszłości kontynentu. Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk zwrócił uwagę na to, że wyniki głosowania Brytyjczyków w sprawie opuszczenia Unii Europejskiej odwróciły uwagę od innych problemów, jakie dotykają UE m.in. kryzysu migracyjnego czy kwestii gospodarczych.

Stanowisko Grupy Wyszehradzkiej podczas szczytu UE

Powszechnie oczekuje się, że niektórzy przywódcy UE wykorzystają okazję, jaką jest szczyt w Bratysławie, do przedstawienia alternatywnych poglądów na temat Europy po Brexicie. W szczególności kraje grupy Wyszehradzkiej (w tym Polska) zapowiadają nacisk na zwrot kompetencji z UE do krajów członkowskich.

Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk zamierza konsultować się z wieloma przywódcami UE przed szczytem w Bratysławie. Były premier Polski spotkał się już m.in. z kanclerz Niemiec Angelą Merkel. Szef RE odwiedził również m.in.  Irlandię, Szwecję, Łotwę, Litwę i w Estonię. We wtorek 13 września odbyło się spotkanie z premier polskiego rządu Beatą Szydło.

„UE powinna się zmienić, powinniśmy ją reformować”

– Pani premier Beata Szydło zaprezentowała nasze oczekiwania co do tego szczytu, spotkania państw członkowskich Unii Europejskiej w Bratysławie. Uważamy, że szczyt powinien być pierwszym impulsem na drodze zmian w UE. UE powinna się zmienić, powinniśmy ją reformować, a unijni urzędnicy nie powinni tych zmian absolutnie blokować – powiedział rzecznik rządu Rafał  Bochenek dodając, że „w trakcie spotkania zostało zaprezentowane stanowisko, które było wypracowane w konsultacji z państwami Grupy Wyszehradzkiej”.

„Potrzebujemy Europy i myślę, że tutaj nic się nie zmieniło”

– Moim zdaniem Europa w związku z tym jako nasz wspólny interes zasługuje na wsparcie, na konstruktywne działanie. Nie zawsze jesteśmy tego świadkami, ale tu, w Warszawie namawiałem panią premier, aby jej rząd potraktował Europę jako coś, czym się warto wspólnie opiekować, a nie atakować czy kwestionować. Zobaczymy, an pewno w Bratysławie pojawią się i pomysły, i emocje. Najważniejsze, żeby Polska nie dołączyła się do tych, którzy tym europejskim statkiem chcą trochę zachwiać. Potrzebujemy Europy i myślę, że tutaj nic się nie zmieniło – mówił Donald Tusk podczas konferencji prasowej. 

„Stabilna, przewidywalna Europa,  to coś, co leży w najgłębszym interesie Polski”

Donald Tusk podkreślił, że„ przekonywał polskie władze, że trzeba być ostrożnym z rewolucjami ustrojowymi w Europie, że Polsce taka Europa jaka jest, ze wszystkimi wadami, jak na razie bardzo się opłaciła”. – Nie mówię tu tylko o pieniądzach, ale stabilna, przewidywalna Europa, możliwie solidarna to coś, co leży w najgłębszym interesie Polski. Natomiast pomysły na rewolucje ustrojowe, zmiany traktatowe, traktowałbym z wielką ostrożnością. Jeśli miałbym stawiać pewną hipotezę, to wszystkie destabilizacyjne, rewolucyjne pomysły raczej mogą Polsce zaszkodzić – podkreślił szef Rady Europejskiej Donald Tusk.

W spotkaniu z szefem Rady Europejskiej uczestniczyli również szef MSZ Witold Waszczykowski oraz minister ds. europejskich Konrad Szymański.

Źródło: TVP Info / TVN 24, Wprost.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...