Na Węgrzech trwa referendum w sprawie przyjmowania uchodźców. Czy będzie ważne?
Pytanie postawione węgierskim obywatelom brzmi: "Czy chce Pan/Pani, by Unia Europejska mogła zarządzić, również bez zgody parlamentu, obowiązkowe osiedlanie na Węgrzech osób innych niż obywatele węgierscy?" Uprawnionych do wzięcia udziału w głosowaniu jest prawie 8,3 mln mieszkańców kraju. Aby głosowanie było ważne, musi wziąć w nim udział co najmniej połowa wyborców.
Węgierski rząd wspólnie ze skrajnie prawicową partią Jobbik w specjalnej kampanii informacyjnej namawiał obywateli do głosowania przeciwko unijnym kwotom imigrantów. Do oddania głosu solidarnego z Unią Europejską i uchodźcami namawiała jedynie Węgierska Partia Liberalna. Węgierska Partia Socjalistyczna swoim zwolennikom zaleciła oddanie nieważnego głosu.
W sondażach poprzedzających niedzielne głosowanie Węgrzy opowiadali się przeciwko obowiązkowemu przyjmowaniu uchodźców. Głosować w ten sposób zamierza około 74 proc. ankietowanych. Nie wiadomo jednak, czy referendum będzie ważne. Pójście do urn zadeklarowało mniej, niż 50 proc. uprawnionych.