Papież przyspieszył kościelne procedury dla ofiary dżihadystów
Jak podkreślono na łamach francuskiego „Le Monde”, który poinformował o sprawie, rezygnacja z pięcioletniego okresu, który winien upłynąć od śmierci do wszczęcia procesu beatyfikacyjnego, jest decyzją niezwykle rzadką w Stolicy Apostolskiej. W minionych dwudziestu latach podobne działania zostały podjęte dwukrotnie – w przypadku Matki Teresy z Kalkuty oraz Jana Pawła II. Co więcej, w związku z prawdopodobnym uznaniem śmierci ojca Hamela za śmierć męczeńską, procedura będzie mogła zostać zrealizowana z pominięciem udowodnienia cudu dokonanego za sprawą zmarłego.
Decyzję o rozpoczęciu procedury, która może zakończyć się ogłoszeniem ojca Jacquesa Hamela błogosławionym, przekazał mediom papież Franciszek w trakcie swojej wizyty na Kaukazie, gdzie odwiedza Gruzję i Azerbejdżan.
Ojciec Jacques Hamel zginał 26 lipca, gdy ekstremiści z Państwa Islamskiego dokonali ataku na kościół w Saint-Étienne-du-Rouvray. Dwóch uzbrojonych w noże mężczyzn wbiegło do kościoła, krzycząc m.in. „Allahu Akbar” oraz nazwę Państwa Islamskiego. Napastnicy wzięli zakładników, w tym zakonnice, po czym ścięli głowę duchownemu, który odprawiał mszę. Jedna z zakładniczek została zmuszona do filmowania. Jedna z sióstr zdołała uciec i powiadomić służby. Kiedy islamiści opuścili świątynię, na dziedzińcu czekali już na nich antyterroryści, którzy zabili ich na miejscu.