Kempa: To był dobry rok, mimo krzyków i awantur
– To był dobry rok, mimo krzyków i awantur, które próbowano nam urządzać – mówiła oceniając rok rządów Prawa i Sprawiedliwości szefowa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Kempa uważa, że polityka opozycji bankrutuje.
Beata Kempa podkreśliła, że najważniejsze dla Polaków jest poczucie stabilizacji. Przy tej okazji przypomniała, że we wtorek rząd Prawa i Sprawiedliwości zdecydował o skierowaniu projektu podnoszącego najniższe emerytury do tysiąca złotych. – Nie będzie już podwyżki o 4,50 zł renty czy emerytury, bo to napawało wręcz złością emerytów – obiecywała.
Polityk zaznaczyła, że opozycja "nie zakrzyczy danych statystycznych" i wskazała na deficyt budżetowy poniżej 40 miliardów złotych. – Wpływy do budżetu z uszczelnienia systemu podatkowego szacujemy na około 13,5 miliarda złotych – dodała.
Kempa pytana była także o to, w jakiej roli Donald Tusk mógłby wrócić do polskiej polityki. – Znam część jego działalności z dokumentów, które przeglądam. Są organy państwa, które proszą o te dokumenty. Czas najwyższy, aby opozycja zajęła się konstruktywną opozycją, a nie tym czy Donald Tusk ma powrócić do władzy czy nie – stwierdziła.