Badanie: 80 proc. posłanek doświadczyło niechcianych zachowań ze strony mężczyzn
Unia Międzyparlamentarna (IPU) to międzynarodowa organizacja skupiająca parlamentarzystów z całego świata. Badanie przeprowadzone przez IPU obejmowało 55 posłanek z 39 krajów (w tym 18 państw afrykańskich, 15 europejskich, 10 z regionu Azji i Pacyfiku, 8 amerykańskich oraz 4 arabskich). Z przygotowanego na podstawie wyników badań raportu wynika, że niemal 8- proc. kobiet skarży się na zachowanie mężczyzn.
Ponad 500 obraźliwych wiadomości na Twitterze
Najczęstszy problem, na który wskazało aż 65,5 proc. badanych to seksistowskie uwagi pod adresem kobiet. Niemal 44 proc. stwierdziło, że padło ofiarą gróźb pobicia, zabójstwa czy gwałtu. Równie duży odsetek (41,8 proc.) kobiet miało doświadczyć problemów w związku z seksistowskimi treściami pod ich adresem umieszczonymi w mediach społecznościowych lub tradycyjnych (27 proc.). W sumie niemal 80 proc. posłanek przyznało, że doświadczyło niechcianych zachowań ze strony mężczyzn. Jedna z posłanek z Europy przyznała, że w ciągu kilku miesięcy otrzymała na Twitterze ponad 500 obraźliwych wiadomości, w których mężczyźni grozili jej gwałtem. Z kolei parlamentarzystka z Azji poskarżyła się na groźby skierowane pod adresem jej dzieci.
Problem molestowania jest coraz bardziej powszechny
Martin Chungong, sekretarz generalny Unii Międzyparlamentarnej, podkreślił, że mimo tego, iż próba badawcza objęła niewielką grupę posłanek, to wyniki badania wskazują na fakt, iż problem molestowania jest coraz bardziej powszechny i przybiera coraz inne formy. Kiedyś nie używano w tym celu mediów społecznościowych. – Środowisko parlamentarzystów powinno głośno potępić seksizm i molestowanie – tłumaczy dodając, że„ parlamenty powinny zaprowadzić porządek u siebie, jeśli chcą powstrzymać dyskryminację i przemoc wobec kobiet w innych obszarach życia”. Zdaniem sekretarza generalnego powinniśmy przede wszystkim zmienić sposób myślenia o tym, co jest akceptowalnym językiem czy zachowaniem, a co nie.