Radomsko. Śmiertelna bójka kolegów od kieliszka

W środę 7 grudnia dyżurny policji został poinformowany, że na terenie jednej z posesji w centrum Radomska leży martwy człowiek. Chwilę później policjanci potwierdzili treść zgłoszenia.

Decyzją prokuratora ciało denata zostało zabezpieczone w radomszczańskim prosektorium celem przeprowadzenia szczegółowych badań pozwalających określić bezpośrednią przyczynę śmierci. Jak ustalili policjanci 51-latek był osobą bezdomną, od dłuższego czasu nadużywał alkoholu i prowadził „niehigieniczny” tryb życia. Ustalenia funkcjonariuszy jednoznacznie wskazały, że wiedzę na temat tego zdarzenia posiadają czterej mężczyźni, którzy przebywali we wskazanym domu. W związku z powyższym trafili oni do policyjnego aresztu.

Jak się okazało, mężczyźni często razem spożywali alkohol. Tym razem było podobnie. W chwili obecnej wszystko wskazuje na to, że dzień wcześniej pomiędzy właścicielem domu, a 51-latkiem doszło do sprzeczki, podczas której 31-letni zatrzymany kilkakrotnie uderzył pięścią swoją ofiarę.

Prokurator przesłuchał już 31-latka i zastosował wobec niego dozór policyjny. Jak zapowiadają śledczy, dopiero po analizie dokumentacji medycznej będzie można rozstrzygnąć, kto i w jakim stopniu przyczynił się do śmierci 51-latka.