Poseł PO przeszukiwał rzeczy należące do polityków PiS?
– Chcieliśmy się podzielić nieprzyjemną wiadomością – powiedział podczas briefingu prasowego w Sejmie wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki. Według polityków PiS na stronie internetowej Sejmu jest nagranie z sali obrad, na którym widać wyraźnie znanego posła PO, który przeszukuje rzeczy pozostawione na sali przez posłów PiS. Nagranie powstało w nocy z 16 na 17 grudnia, kiedy politycy opozycji rozpoczęli blokowanie sali plenarnej Sejmu. Klub PiS przeniósł się wówczas do Sali Kolumnowej. Terlecki podkreślił, że „na sali plenarnej zostały różne rzeczy, dokumenty, torebki posłów”.
– Tu widać jednego z posłów, który tam grzebie. Jak państwo obejrzycie, to tam również pojawia się posłanka PO – tłumaczył Terlecki dodając, że „na nagraniu widać, że wyciągane są dokumenty, które krążą po sali i są robione zdjęcia tych dokumentów”. Wicemarszałek Sejmu podkreślił, że jest to „bardzo nieprzyjemna wiadomość” i „obrzydliwe zdarzenie”. – Co posłowie Platformy Obywatelskiej robili w ławach posłów Prawa i Sprawiedliwości? Dlaczego przeglądali ich dokumenty i ingerowali w ich rzeczy? – zastanawiała się podczas sejmowego briefingu rzecznika klubu PiS Beata Mazurek.