Co się dzieje w Sali Kolumnowej? Kancelaria Sejmu wyjaśnia
W niedzielę poseł PO Cezary Tomczyk zamieścił na Twitterze nagranie, na którym widać, że w korytarzu prowadzącym do bocznego wejścia na Salę Kolumnową ustawione zostały w chaotyczny sposób krzesła. Drzwi do pomieszczenia zasłonięto z kolei, jak relacjonują posłowie, płytami OSB. „Sala kolumnowa została zabarykadowana i zabita płytami OSB. Panie Marku Kuchciński, to wygląda bardzo groteskowo” – podsumował autor nagrania. Jako „absurdalny” pomysł marszałka komentowali to także inni przedstawiciele ugrupowania. Po kilku godzinach do sprawy odniosła się sejmowa administracja.
„Biuro Prasowe pragnie podkreślić, że Kancelaria Sejmu dołoży wszelkich starań, by 34. posiedzenie Sejmu odbyło się w Sali Posiedzeń. Jeżeli jednak z powodu nielegalnego protestu (lub innych okoliczności) normalna praca Izby nie będzie możliwa, Kancelaria Sejmu podjęła decyzję o przystosowaniu Sali Kolumnowej do przeprowadzenia w niej obrad. Przystąpiono do działań organizacyjnych i technicznych, które w razie konieczności umożliwią pracę posłów bez zakłóceń i niepotrzebnych utrudnień. Wszystko po to, by praca Izby Ustawodawczej mogła toczyć się sprawnie” – napisano w komunikacie opublikowanym na Twitterze Kancelarii Sejmu.