W sieci „powstało” państwo „powołane” przez Waszczykowskiego. Internauci żartują z wpadki szefa MSZ
Rzeczniczka MSZ poinformowała na Twitterze, że wypowiedź Waszczykowskiego była przejęzyczeniem, ponieważ minister miał na myśli San Cristobal y Nieves. To jednak nie zatrzymało fali komentarzy, które ciągle pojawiają się w mediach społecznościowych.
Na Twitterze powstała inicjatywa powołująca Demokratyczną Republikę San Escobar. Na koncie „San Escobar” pojawiły się już m.in wpisy informujące o tym, że nieistniejący kraj wspomniany przez Waszczykowskiego w pełni popiera kandydaturę Polski do Rady bezpieczeństwa.
Na Twitterze pojawiło się też wiele innych komentarzy na temat wpadki polskiego ministra.
Wpadka szefa MSZ
Minister Witold Waszczykowski, który przebywa obecnie z wizytą w Nowym Jorku, gdzie zabiega o poparcie dla kandydatury Polski na stanowisko niestałego członka Rady Bezpieczeństwa ONZ, poinformował o spotkaniu z ministrami wielu krajów m.in. z państwa San Escobar, które nie istnieje.
– Mamy okazje prawie do 20 spotkań z różnymi ministrami. Z niektórymi chyba po raz pierwszy w historii naszej dyplomacji. Na przykład z takimi krajami, jak San Escobar albo Belize – powiedział Witold Waszczykowski dodając, że „każdy z tych krajów to jest jeden głos w Zgromadzeniu Ogólnym ONZ”. Warto jednak zauważyć, że kraj taki jak San Escobar nie istnieje na mapie świata. Próżno go również szukać wśród 193 państw, które są obecnie członkami ONZ.