Wałęsa zaatakował Morawieckiego. Zarzuca mu „drukowanie paszkwili Kiszczaka”

Od momentu, gdy w Instytucie Pamięci Narodowej zaprezentowano opinię biegłych, z której wynika, że podpisy pod dokumentami TW „Bolka” zostały nakreślone przez Lecha Wałęsę, były działacz opozycji, a obecnie poseł z koła Wolni i Solidarni, Kornel Morawiecki, wielokrotnie powtarzał, że Wałęsa powinien przeprosić za kłamstwa w tej sprawie.

Jak mówił Morawiecki, „nie można kłamać wiecznie”, „liczył, że Wałęsa przeprosi”, „on ciągle zwodzi i kłamie”. Morawiecki stwierdził też, że jeżeli Wałęsa „nie powie prawdy”, to powinno dojść do odebrania portowi lotniczemu w Gdańsku imienia Lecha Wałęsy.

Dotychczas Wałęsa nie odnosił się do tych wypowiedzi Kornela Morawieckiego. Ostatecznie zrobił to 22 lutego na Facebooku. Były prezydent napisał m.in., że Kornel Morawiecki „powinien przyznać się do pomocy Kiszczakowi”. „ Drukowałeś w Solidarności Walczącej paszkwile Kiszczaka, wspólnie walcząc ze mną w bardzo niedobrym czasie” – napisał Wałęsa („Solidarność Walcząca” była pismem wydawanym przez antykomunistyczną organizację Solidarność Walczącą, którą założył właśnie Kornel Morawiecki, SW drukowała też pisma innych podziemnych zrzeszeń – red.). Wpis Wałęsy kończy się słowami: „chcesz dowodów”.

Cały wpis Lecha Wałęsy (zachowano pisownię oryginalną – red.): „Popisuję się Kornel Morawiecki mówi o tym bym się przyznał do wspólpracy Przyjacielu Kornelu Ty bardziej powinieneś się przyznać do POMOCY Kiszczakowi.Drukowałeś w Solidarności Walczącej Paszkwile Kiszczaka wspólnie walcząc ze mną w bardzo niedobrym czasie.Kiszczak wiele razy na tych łamach drukował te właśnie przygotowane przez SB teksty chcesz dowodów”.