Wyłudzali VAT na ogromną skalę. Skarb Państwa mógł stracić nawet 5 mln złotych
Funkcjonariusze CBŚP od roku rozpracowywali zorganizowaną grupę przestępczą trudniącą się wyłudzeniami VAT. Przy pomocy wywiadu skarbowego z Lublina, policjanci ustalili, kto stoi za przestępczym procederem i jak dokładnie on wygląda. Policjanci ustalili, że w tę działalność zaangażowane były osoby, które wcześniej trudniły się przestępczością typowo kryminalną (wymuszenia, rozboje).
Funkcjonariusze ustalili, że stworzone zostały podmioty gospodarcze. Uczestniczyły one w obrocie bejcą ognioodporną, panelami słonecznymi i ogniwami fotowoltaicznymi z innymi podmiotami, które faktycznie funkcjonowały na rynku. Towary miały być sprowadzane z Czech i Słowacji. Za pomocą poświadczających nieprawdę faktur VAT i towarzyszących im przelewów bankowych, dokumentowany był fikcyjny obrót towarami. Takie nierzetelne dokumenty potwierdzające fikcyjny obrót handlowy były podstawą ubiegania się o zwrot nienależnego podatku.
Akcja zatrzymań została skrupulatnie zaplanowana. Blisko 100 funkcjonariuszy jednocześnie weszło pod kilkadziesiąt adresów w pięciu województwach. Policjanci zatrzymali dwóch liderów grupy przestępczej i dziewięciu jej członków. Liderzy byli zatrzymywani przy pomocy policyjnych antyterrorystów, bowiem istniało podejrzenie, że mogą mieć broń. Podczas przeszukań, policjanci zabezpieczyli broń i panele fotowoltaiczne, które były wielokrotnie wykazywane na fakturach przy fikcyjnej sprzedaży. Zabezpieczono też mienie należace do przestępców wartości 2 mln złotych.
Wszyscy zatrzymani zostali doprowadzeni do Prokuratury Okręgowej w Zamościu, gdzie usłyszeli zarzuty: działania w zorganizowanej grupie przestępczej, oszustwa i zarzuty karno-skarbowe. Liderom grupy grozi do 15 lat pozbawienia wolności, a pozostałym osobom do 12 lat. Sprawa jest rozwojowa, policjanci CBŚP planują kolejne zatrzymania i szacują, że straty Skarbu Państwa są wielokrotnie większe. Sprawa jest prowadzona pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Zamościu.