Dziś spotkanie Merkel z Trumpem. Jak widzą je media i czego możemy się spodziewać?
Pierwsze spotkanie Merkel z Trumpem elektryzuje komentatorów po obu stronach oceanu. W trakcie kampanii wyborczej politycy nie szczędzili sobie bowiem uszczypliwości, a po wygranej Trumpa część mediów przedstawiała kanclerz Niemiec jako przeciwwagę dla populizmu prezydenta USA.
Telewizja „Fox News” zauważa, że przez wiele osób opóźnienie wizyty Angeli Merkel w USA, choć spowodowane przez trudne warunki pogodowe, odczytane zostało jako metafora obecnych relacji na linii Waszyngton-Berlin. „Politico” zapowiedź piątkowej wizyty kanclerz Niemiec w Stanach Zjednoczonych opatrzyło dramatycznym tytułem „Przywódczyni wolnego świata spotka się z Donaldem Trumpem”. Constanze Stelzenmueller, ekspertka ds. niemieckich i polityki transatlantyckiej w rozmowie z McClatchy stwierdziła, że Merkel „przywykła do niezręcznych spotkań”, a cała wizyta niemieckiej polityk została opisana właśnie w tym duchu.
Najtrudniejsza wizyta w karierze?
Niemieckie „Deutsche Welle” również nie ma złudzeń, że to nie będzie łatwa wizyta dla Angeli Merkel. „Spotkanie z Donaldem Trumpem może stać się jednym z najtrudniejszych wyzwań jej politycznej kariery” – ocenia dziennik. Cytowany przez „DW” Josef Janning, szef berlińskiego biura European Council of Foreign Relations (ECFR twierdzi, że głównym celem Angeli Merkel będzie prawdopodobnie próba namówienia nowego prezydenta do poparcia procesu G20 i idei, by zajmować się problemami w ramach wspólnych struktur. Istotnym tematem jego zdaniem będzie też przyszłość UE.
Iskrzyło już podczas kampanii
Jak podają amerykańskie media, przedmiotem rozmów Donalda Trumpa i Angeli Merkel ma być m.in. wzmocnienie NATO, współpraca na rzecz walki z terroryzmem oraz kwestia konfliktu na Ukrainie. BBC twierdzi, że przywódcy mają omówić też kwestię handlu transatlantyckiego. W trakcie wizyty Merkel towarzyszyć będą przedstawiciele niemieckich firm, takich jak Siemens czy BMW.
„Fox News” podkreśla, że nie będzie to łatwa wizyta, bowiem jeszcze w kampanii Donald Trump nie krył swojej negatywnej oceny dla działań Merkel. Oskarżał ją m.in. o „niszczenie Niemiec” poprzez przyjmowanie zbyt dużej liczby uchodźców. Polityka antymigracyjna Trumpa, a w szczególności jego dekrety, były z kolei krytykowane przez niemiecką polityk.