Prokuratura potwierdza: Jest doniesienie dotyczące Tuska. Macierewicz zarzuca mu zdradę dyplomatyczną
Ewa Bialik poinformowała, że chodzi o art. 129 Kodeksu karnego. Zapis, o którym wspomniała rzecznik Prokuratury Krajowej opisuje łamanie prawa dotyczące zdrady dyplomatycznej.
„Kto, będąc upoważniony do występowania w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej w stosunkach z rządem obcego państwa lub zagraniczną organizacją, działa na szkodę Rzeczypospolitej Polskiej, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10”.
– Złożone zawiadomienie dotyczy m.in. zakresu badania przyczyn i okoliczności katastrofy TU 154-M – powiedziała dla Fakt24 Ewa Bialik.
Do zawiadomienia ws. byłego premiera odniósł się również Rafał Bochenek podczas briefingu w KPRM. Rzecznik rządu poinformował, że rzeczywiście takie zawiadomienie zostało złożone do prokuratury.
Doniesienie na Donalda Tuska
Antoni Macierewicz udzielił wywiadu „Gazecie Polskiej Codziennie”, w którym stwierdził, że „były szef polskiego rządu powinien być pociągnięty do odpowiedzialności za zaniedbania, które miały miejsce w czasie gdy był premierem, w związku z katastrofą smoleńską”. W opinii ministra obrony narodowej „w tym przypadku nie można mówić jedynie o zaniedbaniach, a wręcz o przestępstwie”. – Premier Donald Tusk zawarł z Władimirem Putinem nielegalną umowę na szkodę Polski i za to powinien odpowiadać karnie – tłumaczył polityk Prawa i Sprawiedliwości. W opinii Antoniego Macierewicza „żadne stanowisko w organizacji polskiej czy unijnej nie zwalnia z odpowiedzialności za tak poważne przestępstwa jak te, o które jest podejrzewany Donald Tusk”. Jednocześnie minister poinformował, że zawiadomienie w tej sprawie już zostało złożone do prokuratury.