Le Pen spotkała się z Putinem. Zapowiedziała starania o jak najszybsze zdjęcie antyrosyjskich sankcji

Przedstawicielka francuskich prawicowych populistów o antyeuropejskim nastawieniu gościła w Rosji na zaproszenie szefa komisji spraw zagranicznych Dumy Państwowej Leonida Słuckiego. Po raz kolejny dała się poznać jako zwolenniczka porozumienia z Rosją. – Nie widzę powodów, które usprawiedliwiałyby obecny wrogi stosunek władz francuskich do Federacji Rosyjskiej – mówiła. Stwierdziła także, iż na Ukrainie „nie ma żadnych wojsk rosyjskich”. – Byłam jednym z niewielu polityków we Francji, którzy bronili własnego punktu widzenia w tej sprawie, zbieżnego z rosyjskim. Zawsze podkreślałam rolę Unii Europejskiej w rozwoju i pogłębianiu się tego konfliktu – zaznaczała.

W wypowiedzi dla mediów prezydent Rosji Władimir Putin tłumaczył z kolei swoje spotkania z kandydatką w wyborach na prezydenta innego kraju. – Przywiązujemy wielką wagę do stosunków z Francją, jednocześnie staramy się podtrzymywać równe relacje zarówno z przedstawicielami władz, jak i opozycji – mówił. – Rosja w żaden sposób nie chce wpływać na wydarzenia. Pozostawiamy sobie jedynie prawo do kontaktów ze wszystkimi przedstawicielami wszystkich sił politycznych kraju, podobnie jak robią nasi partnerzy, np. w Europie i USA – dodawał. Przyznał, że Front Narodowy Marine Le Pen „reprezentuje rozwijające się w dość szybkim tempie spektrum europejskich sił politycznych”.