„Konfabulacja i wymysły”. Szef MSZ odrzuca sensacyjne rewelacje Sikorskiego
W piątek po południu Sikorski ocenił, że polski rząd ogłasza sukces w związku z uwzględnieniem jego postulatów w Deklaracji Rzymskiej po to, by „przykryć blamaż, którego premier była autorem poprzednio”. W ten sposób były szef dyplomacji określił szczyt w Brukseli, na którym Polska jako jedyna nie poparła kandydatury Donalda Tuska na przewodniczącego Rady Europejskiej. Nasz kraj reprezentowała wówczas premier, która nie chciała złożyć podpisu pod konkluzjami po szczycie.
Sprawę na antenie Polsat News skomentował Radosław Sikorski. – Z tego, co wiem, (premier - red.) nawet próbowała się podać do dymisji. Może trzeba było. To by pokazało, że jakieś zasady wyznaje. A tak była twarzą klęski dyplomatycznej naszego kraju – mówił były minister spraw zagranicznych. Jego doniesieniom stanowczo zaprzeczył obecny szef polskiej dyplomacji.
– Nieprawda. Konfabulacja i wymysły po to, żeby mącicić, żeby wrzucać tego typu dyskusje. To jest nieprawda – zaprzeczył obecny szef polskiej dyplomacji. – Nie było żadnej próby. Jak państwo pamiętają, pani Beata Szydło została przyjęta entuzjastycznie przez całe kierownictwo partii i rządu, więc nie było żadnych takich prób, by zdymisjonować kogokolwiek – przekonywał Witold Waszczykowski.