„Dziękuję, to szalone, nie zasługuję na to”. Tom Hanks cieszy się z malucha z Polski

Dodano:
Tom Hanks jeździ "Maluchem"? To zdjęcie stało się hitem Źródło: Instagram / tomhanks
– Monika oszalała z tym fiatem. Wygląda na to, że będę nim wkrótce jeździł – mówił za pośrednictwem internetu do osób zgromadzonych na balu w charytatywnym w Szczyrku Tom Hanks. Akcja zbiórki pieniędzy na malucha dla aktora przerodziła się w zbiórkę na bielski szpital, w którą włączył się także sam gwiazdor.

– Zbieracie pieniądze na szpital pediatryczny w Bielsku. Przepraszam, jeśli wymówiłem to źle, ale jestem Amerykaninem, znam tylko jedno słowo po polsku: fantastycznie! – zwrócił się do zebranych aktor. – Monika (Monika Jaskólska – inicjatorka akcji – red.) oszalała z tym fiatem. Wygląda na to, że będę nim wkrótce jeździł. Dziękuję, to szalone, nie zasługuję na to. Dziękuję każdej osobie, która przeznaczyła pieniądze na ten samochód, a tym samym na szpital pediatryczny – podkreślił. – Nie mogę w to uwierzyć. Wykonaliście kawał dobrej roboty. To, co robicie dla tego szpitala, można opisać jednym słowem: fantastycznie – powtórzył. Jak podaje TVN24, Tom Hanks planuje też przyjechać do Polski, by poznać nasz kraj i jego mieszkańców oraz by spotkać się z darczyńcami.

– On jest tym wszystkim zachwycony. On po prostu nie dowierza – mówiła organizatorka akcji Monika Jaskólska w rozmowie z TVN24. Zdradziła też, że maluch dla aktora będzie teraz malowany. W jego wyposażeniu mają się znaleźć specjalnie przygotowane dla Hanksa elementy.

Od malucha do pomocy szpitalowi

Wszystko zaczęło się po tym, jak aktor znany m.in. z takich filmów jak „Forrest Gump” czy „Szeregowiec Ryan” w ubiegłym roku na swoich profilach społecznościowych (m.in. Twitter i Instagram) publikował zdjęcia z maluchami, które zwróciły jego uwagę w Budapeszcie. „Jestem podekscytowany moim nowym samochodem!” – pisał Hanks, pozując przy zaparkowanych na ulicy Fiatach 126p. Zdjęcia pochodziły z okresu, gdy Hanks przebywał w Budapeszcie, gdzie kręcono zdjęcia do filmu „Inferno”.

Na pomysł wykorzystania popularności Hanksa i jego nowej miłości wpadli mieszkańcy Bielska-Białej. Znana w mieście aktywistka Monika Jaskólska zorganizowała zbiórkę pieniędzy na malucha, który w założeniu miałby być prezentem dla aktora i sposobem na promocję miasta. Zakup pojazdu sfinansował ostatecznie kierowca rajdowy Rafał Sonik, a pieniądze zebrane podczas spontanicznej akcji trafiły na konto bielskiego szpitala.

Źródło: TVN24 / Wprost.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...