Kolejna próba rakietowa Korei Północnej. Błyskawiczna reakcja Trumpa
CNN informuje, że dowództwo amerykańskich sił wojskowych na Pacyfiku wydało komunikat, w którym podano, że pocisk wystrzelony około 35 kilometrów od lotniska Pukchang na zachodzie kraju eksplodował kilka minut po starcie.
Korea Południowa potępiła „prowokacyjne działania” Pjongjangu wyraźnie podkreślając, że naruszają one rezolucje Rady Bezpieczeństwa ONZ i stanowią poważne zagrożenie dla pokoju i bezpieczeństwa na świecie. „To jeszcze raz pokazało wojowniczość reżimu i nieposłuszeństwo wobec determinacji społeczności międzynarodowej, w celu osiągnięcia denuklearyzacji Korei Północnej” – stwierdziło ministerstwo spraw zagranicznych Korei Południowej. Ostry sprzeciw w związku z testem rakiety, na który zdecydowały się władze w Pjongjangu wyraziła również Japonia.
Jak przekazał w czwartek 27 kwietnia sekretarz stanu USA Rex Tillerson, Chiny poinformowały Waszyngton, że zażądały od Korei Północnej wstrzymania prób nuklearnych, pod groźbą nałożenia na Pjongjang sankcji.
Działania Korei Północnej po raz kolejny skrytykował Donald Trump, który na Twitterze napisał, że ostatni test rakiety to „brak szacunku dla Chin”. „Korea Północna zlekceważyła prośby Chin oraz ich szanowanego prezydenta, decydując się na kolejne, chociaż nieskuteczne wystrzelenie pocisku – stwierdził prezydent USA.
Jesienią ubiegłego roku Korea Północna przeprowadziła piąty test jądrowy. Obserwatorzy uważają, że niedługo do czynienia możemy mieć z szóstym. Dodatkowo, w ostatnich miesiącach Koreańska Republika Ludowa przeprowadziła szereg testów rakietowych, z czego wiele bez powodzenia. Eksperci biją na alarm, że arsenał nuklearny kraju może stanowić bezpośrednie zagrożenie m.in. dla Stanów Zjednoczonych.