Korea Północna znowu prowokuje. To zapowiedź większego konfliktu? Generał nie ma wątpliwości
Południowokoreańskie i amerykańskie siły zbrojne potwierdziły, że Korea Północna przeprowadziła test rakiety balistycznej. Próba zakończyła się niepowodzeniem. CNN informuje, że dowództwo amerykańskich sił wojskowych na Pacyfiku wydało komunikat, w którym podano, że pocisk wystrzelony około 35 kilometrów od lotniska Pukchang na zachodzie kraju, eksplodował kilka minut po starcie. To kolejna próba rakietowa Korei Północnej. Działania władz w Pjongjangu spotkały się z natychmiastową krytyką światowych przywódców.
„Chińczycy mają Koreę Północną w ręku”
– Myślę, że Korea Północna jest chińskim narzędziem gry w tym regionie, bo Chińczycy zawsze byli tymi, którzy byli sponsorami dla Korei –powiedział gen. Waldemar Skrzypczak. – Chińczycy mają Koreę Północną w ręku i Chińczycy manipulują. Dlaczego? Dlatego, że tam jest wielka rywalizacja między Chinami a Stanami Zjednoczonymi. Chodzi o rywalizację w regionie, gdzie zawsze Stany Zjednoczone miały ogromne wpływy – wyjaśnił.
Gen. Skrzypczak dodał, że w tej chwili ekonomicznie Chiny wypierają Stany Zjednoczone z tych regionów i mamy do czynienia z „próbą siłową”. – Przesilenie ma w tej chwili miejsce, bo Korea Północna straszy Amerykanów, Amerykanie płyną w kierunku Korei, ale cały czas głównym graczem są Chiny – przekonywał.
Generał podkreślił również, że w jego ocenie działania na Półwyspie Koreańskim nie są zapowiedzią większego konfliktu. – Moim zdaniem możemy spać spokojnie – oznajmił.