Schetyna dementuje słowa Czarzastego. Nie prowadzi rozmów z Kaczyńskim

– Nie prowadzimy i nie będziemy prowadzić rozmów z PiS o podwyższeniu progów wyborczych – powiedział Schetyna w rozmowie z Jackiem Żakowskim na antenie TOK FM. Jego słowa były odpowiedzią na apel Włodzimierza Czarzastego, szefa SLD, który stwierdził, że Schetyna może zaprzeczyć informacjom o rozmowach z Jarosławem Kaczyńskim w sprawie podwyższenia progu wyborczego w wyborach parlamentarnych.
„Rewelacje” Czarzastego
– Uważam, że cała ta historia związana z tworzeniem jednej listy opozycyjnej wobec PiS to ściema pana Schetyny. I to taka bardzo mocna. Jest jedna metoda na stworzenie jednej listy i chodzą słuchy, być może ujawnię to po raz pierwszy, ale wszyscy w Sejmie o tym mówią, że pan Schetyna z panem Kaczyńskim mówią o podwyższeniu progu wyborczego. Tak naprawdę to jest metoda na to, by stworzyć dwa bloki wyborcze. Ja nie będę tej koncepcji popierał – stwierdził Włodzimierz Czarzasty na antenie TVN24 11 maja. Zastrzegł, że jeśli informacja jest nieprawdziwa, Schetyna powinienem sprostować jego słowa.
Progi wyborcze
Aktualnie obowiązujące na mocy Kodeksu wyborczego progi wyborcze ustalone są na poziomie: 5 proc. dla partii oraz 8 proc. dla koalicji wyborczej. Po przekroczeniu takiego poparcia, formacje mogą liczyć na wprowadzenie reprezentacji do parlamentu. Z kolei, gdy partia zbierze przynajmniej 3 proc. oddanych głosów, a koalicja 6 proc. może liczyć na subwencję budżetowa.