Daesh chciało zabić senatora. W zamachu zginęło 25 osób
Do wybuchu doszło w pobliżu miasta Mastung, znajdującego się w odległości około 50 km od stolicy prowincji, miasta Kweta. Celem ataku był senator Abdul Ghafoor Haideri. Polityk uszedł jednak z życiem, odniósł tylko niewielkie obrażenia. – Jest wiele ofiar, ponieważ wiele osób znajdowało się w konwoju – relacjonował polityk w telefonicznej rozmowie po zamachu. – Żyję, Allah mnie ocalił, to był nagły wybuch, uderzyły mnie kawałki szkła z okna samochodu, zostałem ranny, ale jestem już bezpieczny – mówił.
Według wstępnych ustaleń, śmierć poniosło 25 osób, co najmniej 35 zostało rannych. Haideri jest członkiem sunnckiej partii Jamaat-e-Ulema-e-Islam, wchodzącej w skład koalicji rządzącej. W kilka godzin po zdarzeniu związana z tzw. Państwem Islamskim agencja Amaq podała, że Daesh bierze odpowiedzialność za przeprowadzenie ataku. Jego sprawcą był zamachowiec samobójca, uzbrojony w tzw. pas szahida.