Jest komentarz Ariany Grande po tragicznym w skutkach koncercie
Ariana Grande dodała wpis na Twitterze około godz. 4:00 czasu lokalnego. Zaraz po doniesieniach o tym, że podczas koncertu doszło do wybuchów, setki fanów wysyłało do piosenkarki zapytania, czy nic jej się nie stało. „Załamana. Jest mi bardzo przykro. Brakuje mi słów” – napisała Grande.
Do tragedii odniosły się na Twitterze też inne gwiazdy muzyki. „Moje myśli i modlitwy są ze wszystkimi, których dotknął ten straszny akt. Musimy być lepsi. Musimy się kochać” – napisał Justin Timberlake.
„Każdy muzyk czuje się dziś odpowiedzialny - koncerty powinny być bezpieczne dla widza. Najgorszy koszmar. Wysyłam miłość do Manchesteru i Ari” – czytamy na Twitterze Lorde.
O tragedii pisze także Harry Styles. „Mam złamane serce z powodu tego, co dziś stało się w Manchesterze. Wysyłam miłość do wszystkich” – czytamy.
Policja wezwana została na miejsce zdarzenia ok. 22:35 czasu lokalnego (23:35 czasu polskiego). Filmy i zdjęcia opublikowane w internecie pokazują panikę widzów zgromadzonych na koncercie i szereg pojazdów na sygnale w pobliżu hali. Policja z Manchesteru po około dwóch godzinach od pierwszych doniesień na temat tego, co wydarzyło się na koncercie, poinformowała, że w „prawdopodobnym incydencie terrorystycznym” zginęło 19 osób, a co najmniej 50 zostało rannych. Służby nie podały dotychczas jednak żadnych szczegółowych informacji na temat zdarzenia. Wciąż podtrzymywane są apele o to, by nie pojawiać się w okolicy Manchester Arena, hali widowiskowo-sportowej położonej na zachód od centrum miasta. Arena jest jedną z największych krytych aren w Unii Europejskiej i może pomieścić do 21 tys. osób.
Najnowszy wpis policji traktuje o tym, aby każdy, kto potrzebuje pomocy lub wsparcia w związku z incydentem w Manchester Arena powinien zgłosić się pod bramę 11 Etihad Stadium.