Mąż zamordowanej posłanki o tragedii w Manchesterze. „Tchórzliwy, pełen nienawiści atak”
Jo Cox 16 czerwca ubiegłego roku została postrzelona i dźgnięta nożem, kiedy opuszczała swoje biuro w Bristall. Do ataku doszło, gdy parlamentarzystka przygotowywała się do spotkania z lokalnymi wyborcami. Cox została przetransportowana helikopterem do szpitala Leeds General Infirmary. „O godzinie 12.53 policja otrzymała telefon, w którym poinformowano o incydencie na Market Street w Bristall, gdzie 40-letnia kobieta została ciężko ranna w wyniku ataku nożownika i jej stan jest krytyczny” – informowała policja w West Yorkshire. W pobliżu miejsca wypadku oficerowie zatrzymali 52-letniego mężczyznę. Tego samego dnia podano, że kobieta zmarła.
Mąż deputowanej Partii Pracy Brendan Cox odniósł się na Twitterze do ostatnich tragicznych wydarzeń, które miały miejsce w Manchesterze, podczas koncertu Ariany Grande. Ian Hopkins, szef policji z Manchesteru poinformował o co najmniej 22 zabitych i 59 rannych.
„Myślimy o każdej rodzinie, której życie zostało zniszczone przez ten tchórzliwy, pełen nienawiści atak. Tak wiele bezsensownego bólu” – napisał. „Próbują nas podzielić, ale my się nie podzielimy. Oni nas nie zmienią. Nie wygrają” – dodał w kolejnych wpisach.